Umieraj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to umieraj powoli
Codziennie wypijaj butelkę zimnej coli
Jest wiele pokus, które chcą ci sprzedać
Nie ma więc sensu tak szybko umierać
Bądź dobrym klientem, umieraj powoli
Umieranie na zakupach podobno nie boli
Sklepy są pełne cudownych pigułek
Wyciągnij więc ręce i zdejmij je z półek
Jest późno w nocy, ty nie możesz spać
Układasz plany, jak przechytrzyć świat
Szykujesz podstęp, masz na zemstę chęć
Chcesz świadomością ten porządek znieść
Bardzo chcesz mieć coś, co pomoże ci przeżyć
Chcesz mieć także coś, w co można uwierzyć
Prawdy najprostsze najtrudniej zrozumieć
Dlatego wielu ludzi nic nie rozumie
To, co jest prostackie, daj prostakowi
To, co jest papieskie, daj papieżowi
To, co jest ich, niech zostawią dla siebie
Ale to, co jest twoje, musi zostać dla ciebie
Jest późno w nocy, ty nie możesz spać
Układasz plany, jak przechytrzyć świat
Szykujesz podstęp, masz na zemstę chęć
Chcesz świadomością ten porządek znieść
Jeśli chcesz żyć wiecznie, umieraj powoli
Nie pozwól się skanować wbrew twojej woli
Nie słuchaj podszeptów tych, co już wiedzą
Oni nic nie wiedzą, oni tylko bredzą
Użyj swoich zmysłów, użyj swojej mowy
Użyj swoich pięści, użyj swojej głowy
Użyj swoich myśli – myślenie nie boli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć
Codziennie wypijaj butelkę zimnej coli
Jest wiele pokus, które chcą ci sprzedać
Nie ma więc sensu tak szybko umierać
Bądź dobrym klientem, umieraj powoli
Umieranie na zakupach podobno nie boli
Sklepy są pełne cudownych pigułek
Wyciągnij więc ręce i zdejmij je z półek
Jest późno w nocy, ty nie możesz spać
Układasz plany, jak przechytrzyć świat
Szykujesz podstęp, masz na zemstę chęć
Chcesz świadomością ten porządek znieść
Bardzo chcesz mieć coś, co pomoże ci przeżyć
Chcesz mieć także coś, w co można uwierzyć
Prawdy najprostsze najtrudniej zrozumieć
Dlatego wielu ludzi nic nie rozumie
To, co jest prostackie, daj prostakowi
To, co jest papieskie, daj papieżowi
To, co jest ich, niech zostawią dla siebie
Ale to, co jest twoje, musi zostać dla ciebie
Jest późno w nocy, ty nie możesz spać
Układasz plany, jak przechytrzyć świat
Szykujesz podstęp, masz na zemstę chęć
Chcesz świadomością ten porządek znieść
Jeśli chcesz żyć wiecznie, umieraj powoli
Nie pozwól się skanować wbrew twojej woli
Nie słuchaj podszeptów tych, co już wiedzą
Oni nic nie wiedzą, oni tylko bredzą
Użyj swoich zmysłów, użyj swojej mowy
Użyj swoich pięści, użyj swojej głowy
Użyj swoich myśli – myślenie nie boli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć, to żyj powoli
Jeśli musisz umrzeć
Credits
Writer(s): Robert Andrzej Matera, Krzysztof Boguslaw Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.