JUICE

Mhmmm, yeah

Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza, yeah
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby, nic się nie stało
Mordy, nic się nie stało, yeah

200 na godzinę, a kierowca robi slalom
Chyba jest pod wpływem, ale porobiło słabo go
Nie odbieram telefonu trzeci dzień
Nie róża z betonu, przebiśnieg
Głaszcze mnie ten towar i tuli do snu
Ja liczę do miliona, nie liczę do stu, yeah
One chcą się- a nie kochać bez tchu
One chcą mnie kochać, nie chcą dziecka bez chrztu

Świat zwariował, a ja palę towar
Świat się kręci, chyba kurwa będę wymiotował, yeah
Duży wybór, już nie Wyborowa, yeah
Może przez to kiedyś była wyjątkowa (yeah, yeah)
Świat zwariował, a ja palę towar
Świat się kręci, chyba kurwa będę wymiotował, yeah
Duży wybór, już nie Wyborowa, yeah
Może przez to kiedyś była wyjątkowa

Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza, yeah
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby nic się nie stało
Mordy (nic się nie stało)
Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza, yeah
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby nic się nie stało
Mordy, nic się nie stało, oby...

Nic się nie stało mordy
Nic się nie stało oby
Nic się nie stało mordy
Nic się nie stało oby
Nic się nie stało mordy

Umarł Juice WRLD... Jest mi smutno, smutno, smutno
Nic się nie stało mordo



Credits
Writer(s): Nadim Akach, Adrian Polonski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link