Empata
Przez całe życie patrzę w oczy tym wariatom
Mam trzydzieści osiem lat i jestem empatą
Syn mi mówi, "Tato", ludzie na ulicy: "Major!"
Utożsamiają się, bo mi wierzą i ufają
Pipa, pupa, dupa, japa, joł, yeah, joł
Suki siedzą na kanapach i się śmieją
W moim świecie zmartwienia nie istnieją
Chciałbym, żeby TEDE się pogodził z Peją
Żyję nadzieją, że doznamy jeszcze raj na Ziemi
Czy to możliwe, skoro tak wiele musimy zmienić?
Tyle nas dzieli, ale jeszcze więcej łączy ludzi
To ostateczne wezwanie, musimy się obudzić
Wierzę w to czego nie widać, wierzę w to o czym nie mówią
Czekam na finał, mury Babilonu runą
Wcale ci się nie dziwię, mi też trudno to zrozumieć
Słuchaj głosu serca, nie bój się, że coś poczujesz
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Czasami wolę nie czuć, uciekam w iluzję
Gdy rozetniesz swe powieki, nigdy już nie uśniesz
Krzywdzą się ludzie, już nie umiem więcej się przyglądać
Boli mnie głód niesprawiedliwości, kolejna wojna
Malutkie sądy, dusze, które chcą doświadczać
Dwa bieguny przeznaczenia, papież, Ali Ağca
Życie nauczyło kochać i wybaczać
Jesteś cząstką Boga, zanieś ludziom trochę światła
W ręce z telefonami, karmimy siebie lajkami
Powiedz, dokąd zmierzamy? Pożera nas materializm
Chcą zabić w nas ostatnie resztki emocji
Chcą wmówić nam kto jest lepszy, a kto gorszy
Najcenniejsze w życiu, to nasze uczucia, ziom
Najważniejsze byku, żeby dobra szukać w ludziach, bo
Nieważne jakie logo, fura, kieta czy tatuaż
Musimy się szanować i nawzajem sobie ufać
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Mam trzydzieści osiem lat i jestem empatą
Syn mi mówi, "Tato", ludzie na ulicy: "Major!"
Utożsamiają się, bo mi wierzą i ufają
Pipa, pupa, dupa, japa, joł, yeah, joł
Suki siedzą na kanapach i się śmieją
W moim świecie zmartwienia nie istnieją
Chciałbym, żeby TEDE się pogodził z Peją
Żyję nadzieją, że doznamy jeszcze raj na Ziemi
Czy to możliwe, skoro tak wiele musimy zmienić?
Tyle nas dzieli, ale jeszcze więcej łączy ludzi
To ostateczne wezwanie, musimy się obudzić
Wierzę w to czego nie widać, wierzę w to o czym nie mówią
Czekam na finał, mury Babilonu runą
Wcale ci się nie dziwię, mi też trudno to zrozumieć
Słuchaj głosu serca, nie bój się, że coś poczujesz
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Czasami wolę nie czuć, uciekam w iluzję
Gdy rozetniesz swe powieki, nigdy już nie uśniesz
Krzywdzą się ludzie, już nie umiem więcej się przyglądać
Boli mnie głód niesprawiedliwości, kolejna wojna
Malutkie sądy, dusze, które chcą doświadczać
Dwa bieguny przeznaczenia, papież, Ali Ağca
Życie nauczyło kochać i wybaczać
Jesteś cząstką Boga, zanieś ludziom trochę światła
W ręce z telefonami, karmimy siebie lajkami
Powiedz, dokąd zmierzamy? Pożera nas materializm
Chcą zabić w nas ostatnie resztki emocji
Chcą wmówić nam kto jest lepszy, a kto gorszy
Najcenniejsze w życiu, to nasze uczucia, ziom
Najważniejsze byku, żeby dobra szukać w ludziach, bo
Nieważne jakie logo, fura, kieta czy tatuaż
Musimy się szanować i nawzajem sobie ufać
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Każdego dnia, kiedy budzę się
Liczę, że świat zmienił się trochę na lepsze
Tak bym bardzo chciał, żeby ludziom było lżej
I nikt więcej już nie cierpiał na planecie
Credits
Writer(s): Marcin Bogdan Gutkowski, Dominik Sawinski, Pawel Majewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.