Raz lepiej raz gorzej

Ogrody mixtape, ogrody mixtape
Jo, halo

Halo, normalnie o tej porze to nie dzwonię
Ale teraz mamy problem
Halo, zawsze będzie ci suko mało
Zawsze brakowało, to teraz posmakowało
Co się kurwa stało, nic ci się nie stało
Ale wiesz ile ludzi to widziało
Ale wiesz, ludzi kusi takie ciało
Nowy wiersz piszemy ci na dobranoc
Ale przyjdź do mnie w mini w taki dzień
Ale spędź ze mną chociaż jeden moment
Normalnie o tej porze to nie dzwonię ale wiesz
Myślę, lepiej teraz, bo potem może nie w porę
Dużo tu złej krwi, ale dłużej tak nie mogę
Zawsze till I die, to wszystko jest tak szalone
Jadę dużym samochodem z tą dziewczyną z parasolem
Ruszam w burzę w długą drogę, będę jechał cały dzień

Normalnie o tej porze wożę się po mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze nie ma nikogo na mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze wożę się po mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze nie ma nikogo na mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej

Siema mała miki
Sorry, że nie odbieram, ale znowu robię triki
Ona mnie nie rozumie, bo bierze te narkotyki
Ale zaraz się wkurwi i wsiądzie do swojej bryki
Halo, gdzie jedziesz? Będę tam pierwszy
Slalom, możemy wpadać, albo to pieprzmy
Słabo wygląda sprawa dlatego jedźmy
Pokażę ci rapera, co pisze najlepsze teksty
Odwiedzamy miejsca, na które się mówi "fancy"
Mieszkamy w hotelu, paczki zostają w recepcji
Kochamy się namiętnie na południu Wenecji
Bezpiecznie nareszcie, nie skończę w areszcie (nie)
Ale napijmy się teraz wina, ale zrobisz dzisiaj to co chcę
Niech poniesie nas adrenalina, jutro powiedz mi, że to nie sen

Normalnie o tej porze wożę się po mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze nie ma nikogo na mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze wożę się po mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej
Normalnie o tej porze nie ma nikogo na mieście
Normalnie o tej porze raz lepiej, raz gorzej



Credits
Writer(s): Jakub Konopka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link