Dżony Brawo (Przejmujemy lożę 2)

Gdzie jest ta loża?
Dawaj węgorza
Pokaż mi sutki i polej wódki
Takie są skutki, gdy się najebie
Polej mi więcej to wjadę w Ciebie
Elo mordeczki wasze zdrowie
Zaraz ląduje pewnie w Krakowie
No i w jej rowie bo jest pijana
Balet do rana będzie dymana
Barabara palec w dziurze jak mi nie dasz to się wkurzę
Chodźmy razem na zaplecze to ze smutków Cię wyleczę
Dj miksuje ona szczytuje
Później się pruje jak kalesony
Ja porobiony i wykręcony a DJ rzyga na gramofony

Przejmujemy loże, pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy
Przejmujemy loże pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy

Niby nie da a tu szok
Widzę jak ma mokry krok i ją noszę na kutasie
Niczym kredę w piątej klasie
To jest patola taka pitola
Dupa jej pęka i nie wymieka
Dobra patola walim jabola
Pizgamy krechy i gaz do dechy
Wjeżdżam na parkiet jak Dżony Brawo i cała sala bije mi brawo
Tańczyć nie umiem a czuję Blousa
Nakurwiam koks w kiblu gimbusa
Status patusa ciągnie palusa
Niby jest grzeczna a niebezpieczna
Pozory mylą ja żyję chwilą
I biorę łychę z dobrą T-Killa

Przejmujemy loże, pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy
Przejmujemy loże pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy

Chcę karaoke i ruchać fokę
W kiblu zajebać bialutka srokę
Są awantury towar do dziury i odpalony syn Urabury
Ochrona walczy z agresorami a ja pijany tańczę z kurwami
Nie wrócę rano melanż mnie porwie
Posiadam moc w malutkiej torbie
I odlatuje niczym gołębie
Jak tata mulka trzyma go w gębie
Dobrze mi robię ta ledwo siada
Liże mi jaja, pałę dosiada
Lubisz to siostro w kiblu na ostro
Za to propsuje że oblizuje
Dobrze się czuję, gdy jest klimacik
Nawijał Cypis degeneraci

Przejmujemy loże, pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy
Przejmujemy loże pizgamy węgorze
Z kurwami się woże
Barman leje oszaleje
Przejmujemy loże z kurwami się woże
Na stole węgorze posypane i wciągane
Lecimy, nie śpimy, zwiedzamy, zapierdalamy



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link