Buka

W dolinie spokój
A w niej wreszcie mieszkam ja
Świat mam na oku
I taki już jest od lat

I pytasz czemu na trawie jest szron
I skąd nadchodzi czarny front
Chmur które idą do nas
Wiatr wieje ze wszystkich stron
Lepiej zamknę drzwi

Wiem, że nie ma nic gorszego niż Buka
Mówi, że wróci, ale nie wiesz kiedy
I stanie pod domem, bo siebie się nie da oszukać
Strach jest ten sam jak wtedy

Wyglądam przez okno
Raczej nie przyszedł nikt
Ale podobno
Nie wszystko widać, gdy

Na szybach i na trawie jest szron
Gdy nadchodzi czarny front
Chmur które idą do nas
Wiatr wieje ze wszystkich stron
Lepiej zamknę drzwi

Wiem, że nie ma nic gorszego niż Buka
Mówi, że wróci, ale nie wiesz kiedy
I stanie pod domem, bo siebie się nie da oszukać
Strach jest ten sam jak wtedy

Wiem, że nie ma nic gorszego niż Buka
Mówi, że wróci, ale nie wiesz kiedy
I stanie pod domem, bo siebie się nie da oszukać
Strach jest ten sam jak wtedy

Po tylu latach wiem już na pewno
Że kiedy przyjdzie jasne będzie jedno
"Złe myśli nie były tego warte
Zostawię drzwi otwarte"



Credits
Writer(s): Maria Katarzyna Sienkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link