ostatnia audycja

Myślisz - egocentryzm, ale bez tego nie pisałbym o sobie
Czasem wmawiam na ironię, że nie stworzę nowych marzeń
Że nie jestem wystarczająco dobry na komentarze pod trackami
Że jestem wystarczająco dobry na koncert, trasy
Wmawiam sobie, że nie zrobię nic głupiego kiedy nikt nie patrzy
Że nie dominuje w charakterze narcyzm
Proszę Cię
Nikogo nigdy nie oszukam, tak jak oszukuję siebie sam
Wskazówka godzin kręci się za szybko
Z drugiej strony rany leczy czas
Chciałbym podzielić się każdą z ran, tak
Żeby trafić zawsze w samo sedno
I mam dla ciebie jedna ważną wiadomość
Taką w sumie kluczową dla tego całego projektu
Jeśli czujesz to, co ja, choć w jakimś małym fragmencie
Jesteś moją przyjaciółką, przyjacielem
Dzielimy te samo tętno
Chociaż proszę tylko o jedno
Mam na myśli zrozumienie
Często go nie doświadczam
Może dlatego robię trzecią płytę w rok?

Twoje katharsis, twoje oczyszczenie
Moje katharsis i postanowienie
Żeby zrobić wszystko, choćby, choćby, nie wiem
Żeby zrobić wszystko, tak jak powinienem
I skoro jeszcze jesteś w transie
Dzięki, że choć poznaliśmy się niedawno
To znasz ideały i pustkę
I czujesz to, co ja i czujesz to samo
I uspokaja to jak nikotyna, i pobudza tak jak kofeina
My w apartamentach z widokiem na szczęście
znaleźliśmy chwilę wytchnienia od chwili cierpienia

Za Tobą wycieczka emocjoznawcza
Zorganizowana przez biuro podróży PRCTML



Credits
Writer(s): Michał Czepiżak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link