Lowcost

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Biorę tę kartę, idę na miasto i drzwi są otwarte
Czuję, że tracę, ale tym razem to chyba nie zasięg
Wszystko jest martwe, wszystkiego za dużo i nic nie jest łatwe
Nie wiem co tracę
Nie, nie

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Biorę tę kartę, idę na miasto, coś zjem, potem padnę
To, że zarabiam, nie sprawia, że nie czuję się tam cytatem
Bo tam się czuję cytatem, a nie sobą
Nie, nie

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno

Bo tamto życie to był lowcost
Do pensa pens i nowy Rolls Royce
Nie ma mnie tam, bo tu mam rozgłos
I mogę mówić co chcę głośno



Credits
Writer(s): Andrzej Maciej Izdebski, Dawid Janusz Grzelak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link