Klej (feat. Sean Allen)
Niby gej liże klej, ale jednak mówisz hej
Znamy się, chyba nie, w końcu nie wiesz o mnie nic
Nie masz fal, no to wal piłeczką w sufit ten
Jesteś mą ucieczką, raczej od ciebie biegnę
Obaj wiemy co chcemy, to czemu się wtrącasz
Nie możesz zrobić nic, bo wszystko robię ja
Wyjmij to i wyrzuć, zrobiłeś to raz, dwa
W sumie też bym tak zrobił na twoim miejscu
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Bardzo chcesz rozmawiać tu ze mną, ale nie
Małe ciasto, chyba wiesz, że ja je całe zjem
Małe ciało dużo je, jak to tego nie wiesz?
Nie uwierzę ci na słowo, chociaż bardzo chcesz
Gdybyś serio szanował, nie brałbyś notesu
Lubię fiolet neonowy i burgundową zieleń
Gdybyś tak samo je lubił, nie rzuciłbyś kamieniem
(A tu nie mam pomysłu na rym)
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Spokojnie, spokojnie, spokojnie, tak!
Nie musisz udawać, że wszystko gra
W szachy nie umiem grać, ale szach mat
Bądź miły, bądź miły, bądź miły, bądź miły
Rozumiem ciebie jak nikt inny
Chociaż niestety ty mnie nie
Więc słuchaj, więc słuchaj, więc słuchaj
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Znamy się, chyba nie, w końcu nie wiesz o mnie nic
Nie masz fal, no to wal piłeczką w sufit ten
Jesteś mą ucieczką, raczej od ciebie biegnę
Obaj wiemy co chcemy, to czemu się wtrącasz
Nie możesz zrobić nic, bo wszystko robię ja
Wyjmij to i wyrzuć, zrobiłeś to raz, dwa
W sumie też bym tak zrobił na twoim miejscu
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Bardzo chcesz rozmawiać tu ze mną, ale nie
Małe ciasto, chyba wiesz, że ja je całe zjem
Małe ciało dużo je, jak to tego nie wiesz?
Nie uwierzę ci na słowo, chociaż bardzo chcesz
Gdybyś serio szanował, nie brałbyś notesu
Lubię fiolet neonowy i burgundową zieleń
Gdybyś tak samo je lubił, nie rzuciłbyś kamieniem
(A tu nie mam pomysłu na rym)
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Spokojnie, spokojnie, spokojnie, tak!
Nie musisz udawać, że wszystko gra
W szachy nie umiem grać, ale szach mat
Bądź miły, bądź miły, bądź miły, bądź miły
Rozumiem ciebie jak nikt inny
Chociaż niestety ty mnie nie
Więc słuchaj, więc słuchaj, więc słuchaj
Z tolerancji stworzony, jestem cały czas tutaj
Nie zawsze tak było, cóż, ale ludzie zmienni są
Ty też taki mógłbyś być, ale nic nie zrobię ci
Szukaj siebie cały czas, tak jak "x" na matmie
Hipokryta tak zwą mnie, ale ja wciąż swoje wiem
Jedna drama, może dwie, przyjaźni nie pozna, nie
Wbrew pozorom nie jest źle, kocham swoją muzykę
Jeśli ktoś mnie zapyta, ja odpowiem (Weź) nie pytaj
Credits
Writer(s): Bartosz Dub
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.