Diabeł ubiera się w Stone Island
Ona chciała grać o najwyższą stawkę
Rzuciła go, bo palił trawkę
Ona lubiła grać, w te głupie gry
Wczoraj byłam miła, dzisiaj nie odpiszę Ci
Bo gadam z nim, wiesz ilu jest ich?
Chwaliła się koleżance, wszyscy są piękni
Były na gofrach, później na rożkach
Może być Costa, dodała posta
Absztyfikanci piszą komentarze
Jeden wkleił serduszko, odpowiedziała mu gepardem
Każdy jak Gérard Depardieu się stara
A tak naprawdę jak Kazik się spala
Karty zostały już dawno rozdane
Ona spotyka się ze starym narkomanem
Jebać Pradę, wszystkim kłamie, jebać prawdę
Jebać pracę, diabeł ubiera się w Stone Island
On po nią podjechał, czuł że jest pierwszy
Samochód lepszy i w plecach szerszy
Nigdy nie był miękki, świetlana przyszłość
Poznali się, jakoś tak wyszło
Dziś jest ta noc, domówka z basenem
Zaprosił ją, miał dobrą wenę
Wypili drinki, o nic nie pytał
Wykonał ruch, ruszył z kopyta
Z kimś się spotykam
(Z kimś się spotykasz? Z kim się spotykasz?)
W tle leciał rap Żyta
W rzeczywistości Was wszystkich witam
Ktoś właśnie pod stół się trochę zerzygał
On wcześniej myślał, że jest pierwsza liga
Jemu podobnych była cała ekipa
A ona miała innego typa
Co nie znał się na nowych hitach
O nic nie pytał, z nim było fajnie
Na ręce miał patkę Stone Island
Rzuciła go, bo palił trawkę
Ona lubiła grać, w te głupie gry
Wczoraj byłam miła, dzisiaj nie odpiszę Ci
Bo gadam z nim, wiesz ilu jest ich?
Chwaliła się koleżance, wszyscy są piękni
Były na gofrach, później na rożkach
Może być Costa, dodała posta
Absztyfikanci piszą komentarze
Jeden wkleił serduszko, odpowiedziała mu gepardem
Każdy jak Gérard Depardieu się stara
A tak naprawdę jak Kazik się spala
Karty zostały już dawno rozdane
Ona spotyka się ze starym narkomanem
Jebać Pradę, wszystkim kłamie, jebać prawdę
Jebać pracę, diabeł ubiera się w Stone Island
On po nią podjechał, czuł że jest pierwszy
Samochód lepszy i w plecach szerszy
Nigdy nie był miękki, świetlana przyszłość
Poznali się, jakoś tak wyszło
Dziś jest ta noc, domówka z basenem
Zaprosił ją, miał dobrą wenę
Wypili drinki, o nic nie pytał
Wykonał ruch, ruszył z kopyta
Z kimś się spotykam
(Z kimś się spotykasz? Z kim się spotykasz?)
W tle leciał rap Żyta
W rzeczywistości Was wszystkich witam
Ktoś właśnie pod stół się trochę zerzygał
On wcześniej myślał, że jest pierwsza liga
Jemu podobnych była cała ekipa
A ona miała innego typa
Co nie znał się na nowych hitach
O nic nie pytał, z nim było fajnie
Na ręce miał patkę Stone Island
Credits
Writer(s): Mikolaj Maciej Bugajak, Michal Andrzej Zytniak
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.