Chill

Dzisiaj tylko chill, nie chcę mi się nic
Mam ochotę bawić się i pić
(Tylko bawić się i pić)
Dzisiaj tylko chill
Tak już musi być
Bo dwa razy nie będziemy żyć

Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill
Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill

W życiu robię tak wiele, ciągle myślę co dalej
Dziś pogoda jak w LA, więc proszę drinka mi nalej
Dziś pogoda jak w Cali, więc chętnie bym coś zapalił
Dzwonię do moich ziomali, wpadajcie do mnie na balet
Niech wolno minie ten dzień, niech długa będzie ta noc
Szkoda mi czasu na sen (o nie nie)
Zanim nadejdzie jesień i wszystko pokryje mrok
Dla mnie jest to jak tlen, ja wiem wiem
Zróbmy na chwilę slow mo, bo chciałbym poczuć wolność w te dni
Zróbmy na chwilę slow mo, bo chciałbym poczuć wolność w te dni

Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill
Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill

Zazwyczaj latam furką, lecz dzisiaj nie wsiadam za kółko
Pogoda piękna niczym w Acapulco, nie ważne jaki plan na jutro
Liczy się dziś, nie myślę długo nad miejscówką, bo ważne z kim
Mogę się dzisiaj bawić, nie mogę się dzisiaj nudzić
Mogę się dzisiaj napić, mogę się nawet zgubić (ups)
Ja kocham moich ludzi, wiem, że oni kochają mnie
Nie ważne, czy noce, czy dnie
Nie ważne, czy dobrze, czy źle
Oni tu są, byli, będą
Ekipa trzyma tempo
Mała wyrzuć niepewność
I pokaż, że jesteś ze mną wciąż
Lubię kiedy jesteś obok, proszę uwierz mi na słowo
Choć tę jedną noc

Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill, chill
Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill, chill

Lecę w górę jak dron
Odpocząć od stresu i to gdzieś daleko stąd
Bo żyję w ciągłym biegu, chyba czasami mam dość
Więc wrzucę ostatni film i wrzucę ostatni post
Bo to, by teraz mieć chill, chill, chill
Przez parę chwil, chwil, chwil
Życie jak film, film, film
Kiedy brakuję mi sił
Może mam farta
To moja szczęśliwa karta
Gdy nad głowami jest palma
Minimajk to nasz barman
Ze mną jest moja armia
A wokół tyle wrażeń
Zapach Holandii czuć na Zanzibarze
Spójrz tylko na te plaże, a potem popatrz na niebo
I nie rezygnuj z marzeń, teraz rozumiesz dlaczego?

Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill
Wyluzujmy się na parę chwil, parę chwil
Otwórz wino niech zapłonie grill, płonie grill
Nad głowami unosi się dym, tylko dym
Dziś tylko chill, chill, chill

Dzisiaj tylko chill, nie chcę mi się nic
Mam ochotę bawić się i pić
(Tylko bawić się i pić)
Dzisiaj tylko chill
Tak już musi być
Bo dwa razy nie będziemy żyć

Dzisiaj tylko chill, nie chcę mi się nic
Mam ochotę bawić się i pić
(Tylko bawić się i pić)
Dzisiaj tylko chill
Tak już musi być
Bo dwa razy nie będziemy żyć



Credits
Writer(s): Witold Czamara
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link