Dawne, zabawne

Wróciły dziś do mnie nad ranem
Jak z nieba zgubione jaskółki
Na długą niepamięć skazane
Nasze dawne, zabawne pocałunki

Te znad rzeczki, te z łąki, te z lasu
Te pospieszne, bo nie masz już czasu
Te gorące, zdyszane i te senne nad ranem
Te liryczne i śliczne, i pornograficzne

Te kradzione od żony
I te kłamstwem słodzone
Tamte z klatki schodowej i z windy
Te miętowe i te anyżkowe
I te inne od innych
A na końcu te troszkę mokre od łez
Po których nie ma już śladu
A przecież jest



Credits
Writer(s): Agnieszka Osiecka, Wlodzimierz Andrzej Nahorny
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link