Kwadranse

Czasem człowiek musi usiąść sam
By zrozumieć, że coś jest nie tak
W jego życiu
Pełnym ludzi i pieniędzy
Których ciągle brak
Lub przyjaciół
Jak ten wrak
Wyniszczonych przez świat
Pogubionych juz od lat

Nie chce mówić ci co robić
Ale pytasz mnie o zdanie
Więc podpowiem ci kochanie
Najpierw przestań pić
Palenie też lepiej rzucić
Póki masz na to szansę
Szlugi kradną ci kwadranse
Kradną ci kwadranse
Takie cenne dla mnie

Czasem człowiek musi usiąść sam
By zrozumieć, że wcale nie jest sam
Czasem człowiek musi usiąść sam na sam
By zrozumieć, że wcale nie jest sam
Nie jest sam
Nie jest sam
Nie jest sam
Nie jest sam

A gdy spalisz już ostatnią paczkę
Może przyjdziesz do mnie
Robię dobrą kawę
Wypijemy ją wspólnie
Pogadamy o naturze
Cieszyć się latem
Na świeżo skoszono trawie

Nie chce mówić ci co robić
Ale pytasz mnie o zdanie
Więc podpowiem ci kochanie
Najpierw przestań pić
Palenie też lepiej rzucić
Póki masz na to szansę
Szlugi kradną ci kwadranse
Szlugi kradną ci kwadranse
Szlugi kradną ci kwadranse



Credits
Writer(s): Maurycy Zoltanski, Julia Posnik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link