Dziecko

(Trochę było ciężko)
(Trochę było ciężko)

Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko
Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko

Głośno myślę, piszę listę
Miejsc do zobaczenia, ludzi do odjebania
Byli tu, bo są korzyści, z tego kurwa mać
Od dzisiaj macie bana
Lubie spełniać swoją wizję
Piszę te rozkminy do białego rana
Mordo kręce ten biznes
Zabezpieczam się w furach i w autach

Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko
Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko

Postępuje to, postępuje to ziom
Idę se prosto w górę
Mam full of fuel i mocną furę jak lot
Robie se brum, brum, brum
Postępuje to, potęguje tą moc
Jadę se prosto w górę
Na sobie mam skórę
Mam to, co lubię i głos
Słyszymy salon i blok

Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko
Przytłaczał mnie świat, trochę było ciężko
Wydostać się z łap, jakbym był marionetką
Dziś patrzę sobie w twarz, znowu widzę dziecko
A w oczach ten dar, kocham go jak dziecko



Credits
Writer(s): Bartlomiej Skoraczewski, Bemelo Bemelo, Tymek Tymek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link