Cztery Piwka (feat. Jurek Porębski)

Ze Świnoujścia do Walvis Bay
Droga nie była krótka
A po dwóch dobach albo mniej
Już się skończyła wódka
Do brydża krzyknął Siwy Flak
I z miejsca rzekł Dwa piki
A ochmistrz w telewizor wlał
Nie byle jakie siki

Cztery piwka na stół w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as

A w karcie tylko jeden as
I nic poza tym nie ma
Ale nie powiem przecie Pas
Może zagrają szlema
Kontra mu rzekłem taki bluff
By nieco spuścił z tonu
A Fred mu na to Cztery trefl
Przywalił bez pardonu

No cztery piwka na stół w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as

A mój w dwa palce obtarł nos
To znaczy nie ma nic
I wtedy Flak podnosząc głos
Powiedział Cztery pik
I kiedy jeszcze cztery Króle
Pokazał mu jak trza
To Fred z renonsem Siedem pik
Powiedział Niech gra Flak

Cztery piwka na stół w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as

No to ja mu Kontra on mi Re
Ja czuję pełen luz
Bo widzę w moich kartach że
Jest atutowy tuz
Więc strzelam Kiedy karty Fred
Wyłożył mu na blat
To każdy mógł zobaczyć jak
Siwego Flaka trafia szlag

Cztery piwka na stół w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as

Już nie pamiętam ile dni
W miesiące złożył czas
Morszczuki Panie dosyć dobrze szły
I grało się nie raz
Lecz nigdy więcej Siwy Flak
Klnę na jumprowe wszy
Choćbyś go prosił tak czy siak
Nie zasiadł już do gry

W popielniczkę pet cztery piwka na stół
Już tej damy roześmianej nie przytuli król
Gdzieś nam się zapodział atutowy as
Tego szlema z nami wygrał czas

Cztery piwka na stół w popielniczkę pet
Jakąś damę roześmianą król przytuli wnet
Gdzieś między palcami sennie płynie czas
Czwarta ręka króla bije as



Credits
Writer(s): Jurek Porębski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link