Szafir
Bombay, Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Ay, jak Scooby i Kudłaty wpadłaś w tarapaty
Zadzwoń, albo napisz to pogadamy i już
Lubię, kiedy zamawiamy to sushi dla dwóch osób
Na śniadanie o szesnastej i jemy je w łóżku
Ty mały maluszku
Jesteś tak piękna, jakbym zawsze widział Ciebie po maluszku
Bombay Sapphire, Bombay Sapphire, pomarańczowe Cappy
Ja mam oczy brązowe, ty masz oczy Bombay Sapphire
I cię dominuję jak w BDSM
O nie, to było troszeczkę brzydkie
I cię dominuję, ja wiem
No bo sprawdzałem w naszej krzyżówce genetycznej (ay)
Wyglądasz ślicznie, jak masz warkoczyki albo dwa kucyki
Ty to Minnie, a ja Mickey Mouse
Bonnie i Clyde, ale jedyne co będziemy kraść, to sobie serca nawzajem
Albo zapalniczki, jeśli będziesz potrzebowała do fajek
Po chuj się chowałaś?
Skoro jest Cię tak mało, jak igła w stogu siana
Mmm, dobrze, że Cię znalazł ktoś
Bombay, Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Gdzieś, jak Daphne i Fred albo jak Fred i Daphne
Gdy nie ma Ciebie obok, nie wiem czy w spokoju zasnę
Pachniesz jak tysiąc pięćset sto dziewięćset ciastek
A ja zjem je wszystkie i będę chciał dokładkę
Wiem, że czasem humor w kratkę mam, jak mój kapelusz
Ale nie martw się już
Zaraz go zdejmę, tylko nic nie mów nikomu
Chcę do domu, kiedy Cię nie ma w pobliżu
Wyznałem Ci miłość do mikrofonu, więc nie pytaj, czy to na zawsze
Bo te słowa twardsze są nawet od spiżu
Przynajmniej tak mówił Pankracy
Biżuterii nie chcesz, nie chcesz mojej kasy (całe szczęście)
W sumie po co biżuteria, jak masz oczy Bombay (Bombay-Bombay)
Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Ay, jak Scooby i Kudłaty wpadłaś w tarapaty
Zadzwoń, albo napisz to pogadamy i już
Lubię, kiedy zamawiamy to sushi dla dwóch osób
Na śniadanie o szesnastej i jemy je w łóżku
Ty mały maluszku
Jesteś tak piękna, jakbym zawsze widział Ciebie po maluszku
Bombay Sapphire, Bombay Sapphire, pomarańczowe Cappy
Ja mam oczy brązowe, ty masz oczy Bombay Sapphire
I cię dominuję jak w BDSM
O nie, to było troszeczkę brzydkie
I cię dominuję, ja wiem
No bo sprawdzałem w naszej krzyżówce genetycznej (ay)
Wyglądasz ślicznie, jak masz warkoczyki albo dwa kucyki
Ty to Minnie, a ja Mickey Mouse
Bonnie i Clyde, ale jedyne co będziemy kraść, to sobie serca nawzajem
Albo zapalniczki, jeśli będziesz potrzebowała do fajek
Po chuj się chowałaś?
Skoro jest Cię tak mało, jak igła w stogu siana
Mmm, dobrze, że Cię znalazł ktoś
Bombay, Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Gdzieś, jak Daphne i Fred albo jak Fred i Daphne
Gdy nie ma Ciebie obok, nie wiem czy w spokoju zasnę
Pachniesz jak tysiąc pięćset sto dziewięćset ciastek
A ja zjem je wszystkie i będę chciał dokładkę
Wiem, że czasem humor w kratkę mam, jak mój kapelusz
Ale nie martw się już
Zaraz go zdejmę, tylko nic nie mów nikomu
Chcę do domu, kiedy Cię nie ma w pobliżu
Wyznałem Ci miłość do mikrofonu, więc nie pytaj, czy to na zawsze
Bo te słowa twardsze są nawet od spiżu
Przynajmniej tak mówił Pankracy
Biżuterii nie chcesz, nie chcesz mojej kasy (całe szczęście)
W sumie po co biżuteria, jak masz oczy Bombay (Bombay-Bombay)
Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chce się pić, chcę się ich napić
I chyba muszę się zaszyć, gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą, jedziemy się zgubić
Credits
Writer(s): Michal Matczak, Sujon Ahmed
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.