TEDX
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Ja ty on i ona, jeden dwa trzy cztery
Metan, etan, propan, budowa pierścienic
Tu empatia, a tu ropa, tu Afryka, tu Europa
A ja pełen obaw czy się odnajdziemy
Kuszą sztabką złota, zazdroszczą, gdy ktoś ma
Nie chcą robić i być, ale konsumować i się mienić
Modlimy się do Boga i nie pojmujemy
Że On to natura, którą tak wyzyskujemy
Wołamy o socjal, na skazy świata pozostając niemi
Wróżę nam faux pas, tak jak szkolnym gnębicielom
Wrzuca się fota i poszerza grona wielbicieli
Siedzących w telefonach, na które się kredyt wzięło
Masz się zdystansować, tego uczą memy
Ale siebie trzymaj krótko, tego uczę ja
Na sto durni, jeden Nowak, Polsko, czas to zmienić
Nie miewam wolnej niedzieli, no bo lubię szmal
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Ławki, przerwy, testy, nerwy
Laczki z matmy, wajsy z gegry
Potem na chacie ciągłe żale jareckich
Nie rozumiałem, byłem mądrzejszy
Dziś sam synowi mówię - weź dzieciaku rób lekcje
Nieważne jak ocenią, ale ćwicz konsekwencję
Codziennie nowe stopnie do bycia kimkolwiek
Do bycia kim zechcesz, do zmiany na lepsze i bądź szczęśliwy
Nie tylko więcej, ciągły wyścig to zło
Szkoła nie uczy nas korzyści, które daje slow-mo
Dużo szukaj, pytaj, czytaj, a jak trafisz już w coś
I poczujesz będziesz ready to go! Bo nikt ci nie da
No może tata jakąś banię na start
Ucz się życia, żebyś wiedział co z nią robić i jak
Idź się socjalizuj, nie demoralizuj jak ja
A całą resztę no to musisz już sam, elo!
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Ja ty on i ona, jeden dwa trzy cztery
Metan, etan, propan, budowa pierścienic
Tu empatia, a tu ropa, tu Afryka, tu Europa
A ja pełen obaw czy się odnajdziemy
Kuszą sztabką złota, zazdroszczą, gdy ktoś ma
Nie chcą robić i być, ale konsumować i się mienić
Modlimy się do Boga i nie pojmujemy
Że On to natura, którą tak wyzyskujemy
Wołamy o socjal, na skazy świata pozostając niemi
Wróżę nam faux pas, tak jak szkolnym gnębicielom
Wrzuca się fota i poszerza grona wielbicieli
Siedzących w telefonach, na które się kredyt wzięło
Masz się zdystansować, tego uczą memy
Ale siebie trzymaj krótko, tego uczę ja
Na sto durni, jeden Nowak, Polsko, czas to zmienić
Nie miewam wolnej niedzieli, no bo lubię szmal
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Ławki, przerwy, testy, nerwy
Laczki z matmy, wajsy z gegry
Potem na chacie ciągłe żale jareckich
Nie rozumiałem, byłem mądrzejszy
Dziś sam synowi mówię - weź dzieciaku rób lekcje
Nieważne jak ocenią, ale ćwicz konsekwencję
Codziennie nowe stopnie do bycia kimkolwiek
Do bycia kim zechcesz, do zmiany na lepsze i bądź szczęśliwy
Nie tylko więcej, ciągły wyścig to zło
Szkoła nie uczy nas korzyści, które daje slow-mo
Dużo szukaj, pytaj, czytaj, a jak trafisz już w coś
I poczujesz będziesz ready to go! Bo nikt ci nie da
No może tata jakąś banię na start
Ucz się życia, żebyś wiedział co z nią robić i jak
Idź się socjalizuj, nie demoralizuj jak ja
A całą resztę no to musisz już sam, elo!
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Szkoła, super, tylko czemu jak za karę?
Uczniu birety z głów
Dyplomy do niszczarek
A my do spełniania snów
Oby ten sen nie okazał się koszmarem
Credits
Writer(s): Piotr Siara, Adrian Nowak, Kamil Sarnicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.