Ice

Jak jadę samochodem
Jadę wolno, wolno mi
A ludzie trąbią
Są źli
Każdy z nich to...
Nie obchodzą mnie
Wiem, w porównaniu do skał
Znikną szybko
Za to wieczny jak megality
Pozostanie w ich ustach smak mojej pyty
Ale to jak posłuchają płyty
Jak uważnie posłuchają mojej muzyki

To nie musi być na wyspach Bergamutach
Żeby typ, którego bałeś się w dzieciństwie
Strzelał z ucha
To real
Dzisiaj (I zawsze) się takie rzeczy dzieją
Yeah...

Mizantrop i filantrop
Napierdalają się we mnie
Myślisz, że to przyjemne?

Wciąż chłodny
Still cold as ice
Odziedziczyłem
My mother's eyes

Jestem w kościele
Ale wychodzę se na spacer
Za minutę ksiądz wyciąga tacę

Twoja siora w rui
Twoja stara muli
Twój stary nosi telefon w rakotwórczym, chińskim etui



Credits
Writer(s): Piotr Kanabus
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link