Origami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
W ręku masz karabin, kiedy strzelasz, celuj w serce
Jeśli mnie nie trafisz, drugiej szansy już nie będzie
Uciekłem z tej dżungli, czuję, że stać mnie na więcej
Zawsze licz na siebie, powietrze jest bardzo gęste
To miasto śmierdzi wódką i osiedlowym szczurem
Znowu tańczysz z kurwą, my to inny gatunek
Nie mam siedmiu żyć, tu zapiszę jе na blu-ray
Jebać fałszywe suki, już was nie potrzеbuję (ej, ej)
Te osiedla tańczą sambę, te osiedla znają prawdę
Każdy nosi maskę, każdy czeka aż upadnę
Te osiedla tańczą sambę, te osiedla znają prawdę
Każdy nosi maskę... (Ej)
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Składam jak origami, nie mam czasu na sen dziś
Gonimy tę forsę, albo chcemy tej zemsty
Nigdy nie chodziłem przez te utarte ścieżki
Bo sam wezmę co moje, mam pułapki jak Caitlyn
Kiedyś pogubiony, dzisiaj wiem, czego szukam
Kiedyś nieświadomy, dzisiaj wiem komu ufać
Nadal nieprzytomny, ale cisnę jak Puchacz
Jaramy tylko skuna, wszyscy ciągle głowy w chmurach (yeah, yeah)
Teraz stoję twardo na nogach, za rok inny level, inne buty na nogach
Teraz stoję twardo na nogach, oni coś pierdolą
W chuju mam życzę zdrowia
Teraz stoję twardo na nogach, przejdę całe życie na kodach
Suko, teraz wznoszę ten toast, zrobiłbym to wszystko, zanim skonam
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
W ręku masz karabin, kiedy strzelasz, celuj w serce
Jeśli mnie nie trafisz, drugiej szansy już nie będzie
Uciekłem z tej dżungli, czuję, że stać mnie na więcej
Zawsze licz na siebie, powietrze jest bardzo gęste
To miasto śmierdzi wódką i osiedlowym szczurem
Znowu tańczysz z kurwą, my to inny gatunek
Nie mam siedmiu żyć, tu zapiszę jе na blu-ray
Jebać fałszywe suki, już was nie potrzеbuję (ej, ej)
Te osiedla tańczą sambę, te osiedla znają prawdę
Każdy nosi maskę, każdy czeka aż upadnę
Te osiedla tańczą sambę, te osiedla znają prawdę
Każdy nosi maskę... (Ej)
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Składam jak origami, nie mam czasu na sen dziś
Gonimy tę forsę, albo chcemy tej zemsty
Nigdy nie chodziłem przez te utarte ścieżki
Bo sam wezmę co moje, mam pułapki jak Caitlyn
Kiedyś pogubiony, dzisiaj wiem, czego szukam
Kiedyś nieświadomy, dzisiaj wiem komu ufać
Nadal nieprzytomny, ale cisnę jak Puchacz
Jaramy tylko skuna, wszyscy ciągle głowy w chmurach (yeah, yeah)
Teraz stoję twardo na nogach, za rok inny level, inne buty na nogach
Teraz stoję twardo na nogach, oni coś pierdolą
W chuju mam życzę zdrowia
Teraz stoję twardo na nogach, przejdę całe życie na kodach
Suko, teraz wznoszę ten toast, zrobiłbym to wszystko, zanim skonam
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Poukładam wszystko jak origami
Te brudne bloki milczą, bo dookoła nienawiść
Oni chcą mnie dorwać, oni chcą mnie zabić
Ty w ręku masz karabin, ja w sercu mam tsunami
Credits
Writer(s): Patryk Wasilewski, Adrian Woronowicz, Ryszard Michal Bugaj
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.