Dwutakt

Wjeżdżam na peron, jak towar na rejon
Piątki się dzielą, się kleją
Kleją się dupy
Patrzą się typy
Może się skończyć aferą (wo-wow)

Szybko wyłapał na ryj (wo-wo-wow)
Bomba na banię, kończymy balet
Najlepszy budzik – syreny nad ranem
Na Wisłostradę jadę jaguarem
Na całej piździe przed fotoradarem
Nie lubią mnie typy, a kochają fanki
Biorę oryginał i piedrolę plastik
Wisiory na karki, złote zegarki
Dresowy styl, na systemie nike'i (pu-pu-pu)

Miejska dżungla (ey, miejska dżungla)
Pies zawija kumpla (ey, pies zawija kumpla)
Na smyczy mam kundla (ey, na smyczy mam kundla)
W kieszeni gotówka (ey, w kieszeni gotówka)
Miejska dżungla (ey)
Pies zawija kumpla
Na smyczy mam kundla (ey)
W kieszeni gotówka (pu-pu-pu)
Robię dwutakt (ey)
Po strzałach spada łuska
Zemsta i zabójstwa (ey)
Brudne ręce, we krwi bluzka (pu-pu-pu)

Jadę pod shisha bar
Dwóch typów tu problem ma
Po-podchodzę do nich sam
Wystraszeni są goryla
U-u, gleba, gleba
Łapa jak bochen chleba
U-u, pseudokozaki
Dla nich serca już nie mam
Nie ma że boli, stawaj do walki
Łamane ręce, obite czaski
Brudny mam ciuch, więc jadę kupić nowy dres
Wszędzie mam krew
Obite pięśći, lecz wychodzę z twarzą
Zawsze na mieście mnie obcinają (ey)
Kręcę na stres buch
Angola, angola, czarnuch (pu-pu)

Miejska dżungla (ey, miejska dżungla)
Pies zawija kumpla (ey, pies zawija kumpla)
Na smyczy mam kundla (ey, na smyczy mam kundla)
W kieszeni gotówka (ey, w kieszeni gotówka, ey, ey)
Miejska dżungla (ey)
Pies zawija kumpla
Na smyczy mam kundla (ey)
W kieszeni gotówka (pu-pu-pu)
Robię dwutakt (ey)
Po strzałach spada łuska
Zemsta i zabójstwa (ey)
Brudne ręce, we krwi bluzka (pu-pu-pu)

Miejska dżungla (ey)
Pies zawija kumpla
Na smyczy mam kundla (ey)
W kieszeni gotówka (pu-pu-pu)
Robię dwutakt (ey)
Po strzałach spada łuska
Zemsta i zabójstwa (ey)
Brudne ręce, we krwi bluzka (pu-pu-pu)



Credits
Writer(s): Alberto Simao, Aleksander Pokorski, Sandoval Cardona
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link