biodra

Światło stroboskopu
Rytmicznie rozświetla twarze
Z kim pójdę do domu
To dopiero się okaże
Czuje w klatce kick
Który trzęsie moim ciałem
Czuje w płucach dym
A w nogach szotów pare

Najpierw gubię kroki
Potem gubię chwile
Czasu mi nie szkoda
Chociaż sporo zapłaciłem
Dziś chce słyszeć tylko parkiet
Jak ugina się pod nami
I Chce słyszeć setki dusz
Chce się zgubić miedzy wami

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Ona
Patrzy
Mi na
Dłonie
Wiem że
Dziś mi
Serce
Spłonie

Nie masz
Duszy
Przestań
Parzy
Ona
Uśmiech
Ma na
Twarzy

Zapraszam na sale,
bramy piekła są otwarte
Dzisiaj się przekonasz
ile prośby były warte
Ona nie chce tutaj być
A to jedyne o czym marzy
Choć zaprasza do pokoju,
sama wejść się nie odważy

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem

Kręć biodrami kręć
Hipnotyzujesz spojrzeniem
Twoje brudne myśli
Dzisiaj dla mnie są marzeniem



Credits
Writer(s): Gabriel Hanisch
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link