SCHABBB (TRIBULON RIDERZ TRIBUTE)

Ze mną, ze mną wchodzi brat, a za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad, gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab, także nawet nie zaczynaj
I zabieraj ten swój skład, tak świeży jak chabanina

Ze-ze mną, ze mną wchodzi brat, a za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad, gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab, także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład, gdzieś tu był i już go ni ma

Ej, taniec na betonie jak streetball
100 kilo na klatę, a potem walę piwko
Tribulon Trec popijam kreatynką
Z BigBellyBoy'a zostanie sam BigBoy

Co, zdziwko? Łoł, to styl życia dziwko, nie waga
Nigdy nie będę miał beefu z miską (nigdy)
A mimo to wszystko z niej z łatwością zjadam (mniam mniam mniam)
Wyrzuciłem z życia lenistwo, myślę o ruchu jak w drzemkę zapadam

Bo wszystko, co robię, to robię na tip top
A nie na Tik Tok jak Ewa Zawada
Chemia w proszku na koszulce, szczurze, to Tribulon Rider
I to jedyne białko jakie na nas znajdziesz

Ze mną, ze mną wchodzi brat, a za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad, gapi się młoda dziewczyna (na chuj się gapisz)
To-to nie do ubicia schab, także nawet nie zaczynaj (nie, nie)
I zabieraj ten swój skład, tak świeży jak chabanina

Ze-ze mną, ze mną wchodzi brat, a za nim cała drużyna
Ga-gapi się stary dziad, gapi się młoda dziewczyna
To-to nie do ubicia schab, także nawet nie zaczynaj
Bo już uciekł ten twój skład, gdzieś tu był i już go ni ma (rączki w górę, wszyscy razem!)

Chemia w proszku! (Ej)
Chemia w proszku! (Ej)
Chemia w proszku! (Ej)
Chemia w proszku! (Nie słyszę was!)

Tri-bu-lon! (Dawajcie)
Tri-bu-lon! (Dawaj)
Tri-bu-lon! (Dawaj, dawaj)
Tri-bu-lon! (Ej)

Jedziesz z kurwą! (Dawaj)
Jedziesz z kurwą! (Dawaj)
Jedziesz z kurwą! (Dawaj)
Jedziesz!



Credits
Writer(s): Krystian Olszewski, Kacper Oliwier Gajewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link