SB Maffija feat. Kinny Zimmer, Adi Nowak, Białas, Beteo, Pedro, francis & Janusz Walczuk -
Hotel Maffija 2 (3 000 000 Deluxe)
Za karę
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Nie wytykaj mnie palcami, jeśli nie są ozdobione diamentami (ej)
I nie rób z siebie ofiary
Ja mogę dziś umierać i nie będę zapomniany (ej)
Moje serce jest zajęte, еj, dodzwoniło się po szczęście, ej
Nie wiеdziałem, że tak będzie
Zgubiłem do ciebie klucz i już go szukał nie będę
Z witamin wypłukane wjeżdżały nad ranem
Nigdy nie zadawały pytań, to nie przesłuchanie (ciszej)
Sąsiedzi wszystko słyszeli przez cienką ścianę (życie)
Sąsiedzi wszystko słyszeli przez Spotify'a
Pamiętam o sobie, jedynej osobie
Która to wyśnione życie od dawna miała w głowie
Zostałeś po drodze, ja ciągle na głodzie
Sukcesu, wrażeń, miłości, chain'a skutego lodem
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Ej, ej, pękło serce z lodu
Te dziewczyny są tak piękne, znam ich setkę, dzięki Bogu
DM pełen dzi...
Ale nie wychodzę z domu, nie
Miłości prawdziwej chcę do zgonu
Do mikrofonu śpiewać, że kocham cię mocno
Ale znowu pech, na szczęście też kocham samotność
Nocą liczę cash, pisze nowy wers, dlatego pieniądze się mnożą
A kiedy spadnie ich deszcz, sam będę stał z parasolką
Patrzę na nią z góry, jakbym grał se w Tibie
Kiedy ta pokusa patrzy mi w źrenice
Poliglotka tak włada językiem
Skoczna, jakbym dzieciąteczku grał na lirze
Nie znam słowa, "Nienawidzę"
O chuj mordo, po coś napiął bice
Jestem bigos jak John Arne Riise
Kurwa, lewą stroną no, bo w prawo wbite
Biorę bucha, wóda bez popity
Biorę shure'a, nawijam z kabiny, windy
Pocztówka z orbity, tapeciara śle mi złe fluidy
Z braku kwitu, długo się rozpędzał jak w Scooby Doo, łeb to zryło
Farsz do bibuł, pomaga mi to tu, popijam pussy juice
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Nie wytykaj mnie palcami, jeśli nie są ozdobione diamentami (ej)
I nie rób z siebie ofiary
Ja mogę dziś umierać i nie będę zapomniany (ej)
Moje serce jest zajęte, еj, dodzwoniło się po szczęście, ej
Nie wiеdziałem, że tak będzie
Zgubiłem do ciebie klucz i już go szukał nie będę
Z witamin wypłukane wjeżdżały nad ranem
Nigdy nie zadawały pytań, to nie przesłuchanie (ciszej)
Sąsiedzi wszystko słyszeli przez cienką ścianę (życie)
Sąsiedzi wszystko słyszeli przez Spotify'a
Pamiętam o sobie, jedynej osobie
Która to wyśnione życie od dawna miała w głowie
Zostałeś po drodze, ja ciągle na głodzie
Sukcesu, wrażeń, miłości, chain'a skutego lodem
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Ej, ej, pękło serce z lodu
Te dziewczyny są tak piękne, znam ich setkę, dzięki Bogu
DM pełen dzi...
Ale nie wychodzę z domu, nie
Miłości prawdziwej chcę do zgonu
Do mikrofonu śpiewać, że kocham cię mocno
Ale znowu pech, na szczęście też kocham samotność
Nocą liczę cash, pisze nowy wers, dlatego pieniądze się mnożą
A kiedy spadnie ich deszcz, sam będę stał z parasolką
Patrzę na nią z góry, jakbym grał se w Tibie
Kiedy ta pokusa patrzy mi w źrenice
Poliglotka tak włada językiem
Skoczna, jakbym dzieciąteczku grał na lirze
Nie znam słowa, "Nienawidzę"
O chuj mordo, po coś napiął bice
Jestem bigos jak John Arne Riise
Kurwa, lewą stroną no, bo w prawo wbite
Biorę bucha, wóda bez popity
Biorę shure'a, nawijam z kabiny, windy
Pocztówka z orbity, tapeciara śle mi złe fluidy
Z braku kwitu, długo się rozpędzał jak w Scooby Doo, łeb to zryło
Farsz do bibuł, pomaga mi to tu, popijam pussy juice
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz co by było dalej?
Ona to robi jak za karę, dałem jej dłoń, a chciała palec
Prawie o sobie zapomniałem i chciałem już umierać
Lecz sobie przypomniałem, że to jeszcze nie teraz
On mi to robi jak za karę
Credits
Writer(s): Szymon Frackowiak, Mikołaj Vargas
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.