Ranny Ptaszek

Nie byłem nigdy nazywany rannym ptaszkiem
Dziś kogut wycieńczony, zapiał skoro świt
Na równe nogi mnie postawił o dwunastej
Piekący ból, nie daje żyć

Ranny ptaszek chciałby fruwać
Lecz oklapły wszystkie pióra
Ranny ptaszek z bólu płacze
Nie zagości w dziupli raczej, nie

Kochałem ją i przeleciałem długi dystans
Byłem szybki, byłem wolny, tak jak ptak
Aż orzeł wylądował, miał podcięte skrzydła
Jak dzięcioł chciałem stukać, lecz nie miałem jak

Ranny ptaszek chciałby fruwać
Lecz oklapły wszystkie pióra
Ranny ptaszek z bólu płacze
Nie zagości w dziupli raczej, nie

Ranny ptaszek chciałby fruwać
Lecz oklapły wszystkie pióra
Ranny ptaszek z bólu płacze
Niе zagości w dziupli raczej

Ranny ptaszek chciałby fruwać
Lecz oklapły wszystkiе pióra
Ranny ptaszek z bólu płacze
Nie zagości w dziupli raczej, nie

Nie
Nie
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie!



Credits
Writer(s): Kazanowski Robert, Sokolowski Krzysztof
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link