Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic nie było

Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć
Zazieleni się, urośnie kilka drzew
Niedojedzony chleb w ustach zdąży się rozpłynąć
A niedopity rum rozgrzeje jeszcze krew

Choć mało rozumiem
A dzwony fałszywe
Coś mówi mi, że jeszcze wszystko będzie możliwe
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic

Zimny poniedziałek gorącą stanie się niedzielą
To co niepozmywane samo zmyje się
Nieśmiały dotąd głos odezwie się jak dzwon w kościele
A tego, czego mało, nie będzie wcale mniej

Choć mało rozumiem
A dzwony fałszywe
Coś mówi mi, że jeszcze wszystko będzie możliwe
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic

(Nim stanie się tak)
(Jak gdyby nigdy nic nie było)
(Nim stanie się tak)
(Jak gdyby nigdy nic)

Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć
Zazieleni się, urośnie kilka drzew
Niedojedzony chleb w ustach zdąży się rozpłynąć
A niedopity rum rozgrzeje jeszcze krew

Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic

Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic



Credits
Writer(s): Wojciech Antoni Waglewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link