Naspojrzenie

Bez oddechu, raz po raz
Nurkować pod wiatr

Często ja
Odbijam się
Zawracam i

Wiruję wciąż
Niepewnie zasypiam co noc

Niezwyczajnie
Nie co dnia
Mówię ci bezwstydnie tak
Zerknij na mnie, spójrz - to ja

Wzrokiem w czubek we własny nos
Widzisz tylko to co chcesz
Widzieć dziś
Widzieć w sobie

Robię czasem to co chcę
Myślę też często sobie, że
Może nie wolno

Niezwyczajnie
Nie co dnia
Mówić ci bezwstydnie tak
Zerknij na mnie, spójrz - to ja

Tak normalnie
Jest mi żal
Szepczę ci z daleka ja
Jestem tutaj, jak co dnia



Credits
Writer(s): Grzegorz Mazur, Tomasz Izdebski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link