Obraz w Ramce
Ej, Michał Graczyk
Urodziłem się z potencjałem i dlatego latałem na pętlach
Mógłbyś odebrać to dosłownie, gdybyś był z mojego osiedla
Bo nie dość, że były te autobusowe
To drugie, na których ziomale wieszali się
Grałem na zwłokę, wiedziałem, że muszę
Bo kumpel już nie chciał ze mną jeździć rowerem
Bo stał się dilerem, potem ja raperem
Pamiętam, że nie miał w kiblu ziom kafelek
Teraz bym wyłożył całą łazienkę
Za tylko jedyne me Margiele
Jem Tori Katsu, dokładam do interesów
Za darmo podają zamówienie, więc czuję wkurwienie
Jak mówią, że nie wnosiłem za wiele
Przez literę
Zmieniłem całe środowisko
Co mnie obchodzi, że nie widziałaś tego przez szkło, dziwko
Co mnie obchodzi, skoro to moje wszystko
Co mnie obchodzi, skoro pracuję na moją przyszłość
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Śniłem amerykański sen, ale trafiłem na inny kraj
Trochę tu szarzej, młody nie szalej
Mam wyjebane, bo it's my life
Robię mój hajs, hajs, hajs, hajs
I wypierdalam daleko stąd
Może w miejsce, w którym rząd nie zabierze z naszych kont, nie, yeah
Stworzyłem z niczego coś, chociaż zżerała mnie złość
Na to, co dał mi los
Ale pracowałem nad sobą, bo to droga do nikąd, yeah
I teraz to smakuje jeszcze lepiej, kiedy wiem, że mam ważny głos
Bo mogę zmienić nie tylko mój krąg, ale również cały glob
Zmieniłem całe środowisko
Co mnie obchodzi, że nie widziałaś tego przez szkło, dziwko
Co mnie obchodzi, skoro to moje wszystko
Co mnie obchodzi, skoro pracuję na moją przyszłość
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chce zatrzymać, tak jak obraz w ramce
Urodziłem się z potencjałem i dlatego latałem na pętlach
Mógłbyś odebrać to dosłownie, gdybyś był z mojego osiedla
Bo nie dość, że były te autobusowe
To drugie, na których ziomale wieszali się
Grałem na zwłokę, wiedziałem, że muszę
Bo kumpel już nie chciał ze mną jeździć rowerem
Bo stał się dilerem, potem ja raperem
Pamiętam, że nie miał w kiblu ziom kafelek
Teraz bym wyłożył całą łazienkę
Za tylko jedyne me Margiele
Jem Tori Katsu, dokładam do interesów
Za darmo podają zamówienie, więc czuję wkurwienie
Jak mówią, że nie wnosiłem za wiele
Przez literę
Zmieniłem całe środowisko
Co mnie obchodzi, że nie widziałaś tego przez szkło, dziwko
Co mnie obchodzi, skoro to moje wszystko
Co mnie obchodzi, skoro pracuję na moją przyszłość
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Śniłem amerykański sen, ale trafiłem na inny kraj
Trochę tu szarzej, młody nie szalej
Mam wyjebane, bo it's my life
Robię mój hajs, hajs, hajs, hajs
I wypierdalam daleko stąd
Może w miejsce, w którym rząd nie zabierze z naszych kont, nie, yeah
Stworzyłem z niczego coś, chociaż zżerała mnie złość
Na to, co dał mi los
Ale pracowałem nad sobą, bo to droga do nikąd, yeah
I teraz to smakuje jeszcze lepiej, kiedy wiem, że mam ważny głos
Bo mogę zmienić nie tylko mój krąg, ale również cały glob
Zmieniłem całe środowisko
Co mnie obchodzi, że nie widziałaś tego przez szkło, dziwko
Co mnie obchodzi, skoro to moje wszystko
Co mnie obchodzi, skoro pracuję na moją przyszłość
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chcę zatrzymać tak, jak obraz w ramce
Urodziłem z potencjałem się, mam jedną szansę
I nie prześpię tego, bo szanuję sam się
Chcę pobyć sam gdzieś, chcę pobyć sam gdzieś
To życie chce zatrzymać, tak jak obraz w ramce
Credits
Writer(s): Michal Graczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.