OCZY

(wicior)
(parę lat jestem w ich kimie, parę lat jestem w ich kimie)
(że mnie nie lubią to się im nie dziwię)
(że mnie nie lubią to się im nie dziwię)
(zamykam oczy dziś powtórz me imię)
(parę lat, parę lat)

Projektuje swój styl, oni wiedzą kto jest real
Miałem problemy, dziś sie żegnam z nimi
Cały mój dzień jest piękny jak riri (żartowalem)
Cały mój miesiąc jest piękny jak ja
Zobacz stary kto tu robi grind
Chciałem by mieli za przykład mnie
Lecz tak nie wyglada ta gra
Wiem co sie dzieje, wiem co sie dzieje
Wiem gdzie będę za rok
Wiem co sie dzieje, wiem co sie dzieje
Jak prujesz sie dostaniesz szok
Wiem co sie dzieje, wiem co sie dzieje
Wiem gdzie będę za rok
Wiem co sie dzieje, wiem co sie dzieje
Jak prujesz sie dostaniesz szok
Parę głów stoi za mna,
Ci co odeszli to wiem jacy są
Płyne se rzeka nie martwa,
Nie będę gadał że to jest moj rok
Wydam se epke, otworze apke
Poznam dziś ludzi, bo dziś mi sie nudzi
A ci pretensje dziś do mnie mają
Myślisz odpisze to przestań sie łudzić
Dzis melanż bookuje na dzień i noc
Twoje wąty, chowam pod koc
Jesteś na dnie, cóż taki twój los
Chyba pozostał ci tylko już mos
Dzis melanż bookuje na dzień i noc
Twoje wąty, chowam pod koc
Jesteś na dnie, cóż taki twój los
Chyba pozostał ci tylko już mos

Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Parę lat, jestem w ich kimie
Że mnie nie lubią, to sie im nie dziwie
W internecie nic w koncu nie ginie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Parę lat, jestem w ich kimie
Że mnie nie lubią, to sie im nie dziwie
W internecie nic w koncu nie ginie

Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Pare lat, jestem w ich kimie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Że mnie nie lubią to sie im nie dziwie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Pare lat, jestem w ich kimie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Że mnie nie lubią to sie im nie dziwie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Pare lat, jestem w ich kimie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Że mnie nie lubią to sie im nie dziwie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Pare lat, jestem w ich kimie
Zamykam oczy, dzis powtórz me imię
Że mnie nie lubią to sie im nie dziwie (właśnie)

Patrzę na niebo, nie mam już planów na życie
Jedynie french crop
Ona sobie wmawia, że jest je*aną modelką (babe)
Trzymam na pokaz ster, dla ziomali najlepszy towar mieć
Nie jara mnie serce, nie jara mnie seks
Nauczyłem już go nie słuchać się
Kładę money na maskę, daleką drogę mam
By wyjechać gdzieś ze squadem, dla mnie ten stan to raj
Nie definiuje frajerem, przerzut ich sam [?]
Nie definiuje frajerem, dla mnie to igła zapalna
Ostatnie chwile, by pokazac skilla
W rapie sie czuję jak czarna bila
Może mnie coś po*ebało, ale to tylko chwila
Ona chyba nie ogarnia, że ja zawijam i zwijam
Dla mnie te wasze problemy tak nieistotne
Jedyne co w sercu czuję, by zrobić ten postęp



Credits
Writer(s): Wiktor Widawski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link