Kłamstwo

Stanęła na mej drodze kobieta
Powinna być matką ale nią nie była
Wejrzałem w jej duszę była upadła
Wyjąłem broń, uwolniłem od światła

Kłamstwo
Zdrada
Ból
Śmierć
Kłamstwo! Potok fałszywych słów
Zdrada! Wbijany w plecy nóż!
Ból! Zadawany przez człowieka
Śmierć! Zamyka się powieka

Stanął na mej drodze mężczyzna
Powinien bronić słabszych, lecz on tego nie czynił
Wejrzałem w jego duszę była zgnita
Wyjąłem broń, uwolniłem od światła

Kłamstwo
Zdrada
Ból
Śmierć
Kłamstwo! Potok fałszywych słów
Zdrada! Wbijany w plecy nóż!
Ból! Zadawany przez człowieka
Śmierć! Zamyka się powieka

Stanąłem ja sam na drodze człowieka
Wiedział kim miałem być, kim nigdy nie byłem
Wejrzał w moją duszę, ujrzał otchłań
Wyjął broń i uwolnił mnie od światła

Kłamstwo
Zdrada
Ból
Śmierć
Kłamstwo! Potok fałszywych słów
Zdrada! Wbijany w plecy nóż!
Ból! Zadawany przez człowieka
Śmierć! Zamyka się powieka

Kłamstwo! Potok fałszywych słów
Zdrada! Wbijany w plecy nóż!
Ból! Zadawany przez człowieka
Śmierć! Zamyka się powieka



Credits
Writer(s): Drapinski Wojciech Franciszek, Kazmierczak Dariusz Andrzej, Klawikowski Piotr Andrzej, Borzycki Krzysztof Leszek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link