Daj K***** Miodu (feat. Pers & Odys)

Namastessa, o, joł

Lubię ostrą jazdę jak Aston Martin
Daję kurwie miodu jak alfons-bartnik
Daję kurwie miodu jak alfons-bartnik
Lato jest miodowe jak Artur Barciś, Ty
Saga trwa jak czas pogardy, ja
Jaram was jak garść podpałki, Ty
Stań w płomieniach tak jak Etna
Podpalam Cię na max jak Vecna
Jem ten tłusty mega bit
Ja to alfa i omega-3
My to związek przejebanych linii
Ty to związek przeciągania liny
Mimo, że za wycieraczką skup aut
U nas miodu pełna każda kurwa
Nikt nie wie co to znaczy, ale brzmi prowokująco
Daj suba chłopom, musisz być na bieżąco, yo

Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu
Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu

Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj)
Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj miód, ciii)

Yo, znowu wali w rurę straż sąsiedzka
Daje kurwie miodu, bo Jamal leciał, prawda
U mnie nadal na waleta, daję
Kurwie miodu jak pasieka
Nie wiem czym się wożą i słodzą te auta
Rozdarty między Volvo a Volvo jak Van Damme
Odkąd żeś jamnika nazwał Nuka
U nas pełna miodu każda kurwa
Daję od serca ona pyta, czy to miłość
Może być trochę więcej, bo tak mi się ukroiło?
Sprzęgło palone, płonie garaż i tusted
Fura niedojebana, ale czujesz kapustę

Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu
Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu

Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj)
Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj miód, ciii)

Yeah, yeah, ah
Jestem M do A do mmm
Dobra jebać, lubię w kurwę śpiewać i się najebać, oh
I nie ma przebacz
Dasz kurwie miodu?
Wstępnie nie dam, yeah
Kiedyś w BMW, pies mnie obciął
Kiedy wjebałam się Teslą pod prąd
Wtedy najarana skrętem ostro
Wymigałam się moją piękną mordką, amen (amen)

Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu
Noce nie bywają bez nudów
Będzie trzeba to pojadę do klubu
Na ulicy ze środka samochodu
Doskonale wiesz komu dam miodu

Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj)
Kiedy dym za ścianą jest typ
A ty nie miej pytań i kurwie wtedy
Daj miód, daj miód (daj miód, ciii)

Przerobiłem z kurwą do spodu
No i tyle, he
I tyle



Credits
Writer(s): Gomez Urbaez, Malgorzata Jamrozy, Radoslaw Sredzinski, Jaroslaw Steciuk, Marcel Kowalski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link