Motyle

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Spóźniłem się na mój pogrzeb, myślę, że to całkiem cool
Twoje słowa jak katana przecinają mnie na pół
Przyłóż do bani pistolet i pociągnij za spust
Zanim padnie jakiekolwiek słowo z moich ust
I się nie martwię czy obudzę się kolejnego dnia
Twoja krew słodka jak wino, chciałbym wypić ją do dna
Wypić ją do dna

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Płacz i zgrzytanie zębów to nie na miejscu
Myślę o tobie, chociaż wiem, że to bez sensu
Tak dużo igieł powbijane w moim sercu
Wbijasz kolejną, chyba serio chcesz mnie zepsuć

Płacz i zgrzytanie zębów to nie na miejscu
Myślę o tobie, chociaż wiem, że to bez sensu
Tak dużo igieł powbijane w moim sercu
Wbijasz kolejną, chyba serio chcesz mnie zepsuć

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah

Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah
Motyle w brzuchu ciągle ranią mnie do łez
I muszę się ich pozbyć, muszę odciąć tlen im, yeah
Ja wiążę pętle, a ty puszczasz to na pętli
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah
Zakładam ją na szyję jak pierdolone perły, yeah



Credits
Writer(s): Jakub Turowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link