Tato
Swizzy na beacie ziomal
Jvchu beats
Pierwszy dzień w szkole, pierwszy gol
Na trybunach nie było cię
Jakbyś widział mój pierwszy krok
Myślę, że byś ucieszył się
Pierwsze problemy z policją
Nigdy nie dotarł SMS
Żaden list, ani telefon
Ważne, że jest
Bez dachu Lamborghini
U ciebie weekend w każdy dzień
Trzy tancerki w bikini
Wiem, że nic nie obchodzi cię
W kieszeniach grube pliki
Ty miałeś, ja nie miałem nic
Nie, nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Czy karma cię trafi to pokaże czas
Ja, kurwa, nie życzę ci źle
Ale Bóg wszystko widział co zrobiłeś nam, ja mówię o mamie i mnie
Co dzień harowała przez długi czas
I choć się starała to sama przyznała, że syna wychowała ulica
Kurwa, wiem, że to smutne tak
Tato
Gdzie ty byłeś, tato?
Gdzie ty byłeś, tato?
Gdzie ty byłeś?
Pierwszy dzień w szkole, pierwszy gol
Na trybunach nie było cię
Jakbyś widział mój pierwszy krok
Myślę, że byś ucieszył się
Pierwsze problemy z policją
Nigdy nie dotarł SMS, żaden list
Ani telefon
Ważne, że jest
Bez dachu Lamborghini
U ciebie weekend w każdy dzień
Trzy tancerki w bikini
Wiem, że nic nie obchodzi cię
W kieszeniach grube pliki, ty miałeś, ja nie miałem nic
Nie, nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Nie wiem jak wyglądasz, bo lata minęły, pewnie szare włosy na głowie
Co bym ci powiedział gdybym cię zobaczył?
"Idź, ale idź z Bogiem"
I nie, nigdy cię nie byłeś w moje urodziny
Kurwa, nawet cię nie było jak się urodziłem
Tato
Jvchu beats
Pierwszy dzień w szkole, pierwszy gol
Na trybunach nie było cię
Jakbyś widział mój pierwszy krok
Myślę, że byś ucieszył się
Pierwsze problemy z policją
Nigdy nie dotarł SMS
Żaden list, ani telefon
Ważne, że jest
Bez dachu Lamborghini
U ciebie weekend w każdy dzień
Trzy tancerki w bikini
Wiem, że nic nie obchodzi cię
W kieszeniach grube pliki
Ty miałeś, ja nie miałem nic
Nie, nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Czy karma cię trafi to pokaże czas
Ja, kurwa, nie życzę ci źle
Ale Bóg wszystko widział co zrobiłeś nam, ja mówię o mamie i mnie
Co dzień harowała przez długi czas
I choć się starała to sama przyznała, że syna wychowała ulica
Kurwa, wiem, że to smutne tak
Tato
Gdzie ty byłeś, tato?
Gdzie ty byłeś, tato?
Gdzie ty byłeś?
Pierwszy dzień w szkole, pierwszy gol
Na trybunach nie było cię
Jakbyś widział mój pierwszy krok
Myślę, że byś ucieszył się
Pierwsze problemy z policją
Nigdy nie dotarł SMS, żaden list
Ani telefon
Ważne, że jest
Bez dachu Lamborghini
U ciebie weekend w każdy dzień
Trzy tancerki w bikini
Wiem, że nic nie obchodzi cię
W kieszeniach grube pliki, ty miałeś, ja nie miałem nic
Nie, nie, nie, nie, nie, nie
Nie, nie, nie, nie, nie
Nie wiem jak wyglądasz, bo lata minęły, pewnie szare włosy na głowie
Co bym ci powiedział gdybym cię zobaczył?
"Idź, ale idź z Bogiem"
I nie, nigdy cię nie byłeś w moje urodziny
Kurwa, nawet cię nie było jak się urodziłem
Tato
Credits
Writer(s): Dominik Paszkowski, Konrad Zasada, Jan Dublowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.