Nocne
Nie pamiętam, co napisałem
Wiem, że było późno i wiem, że żałuję strasznie
Używam backspace'a częściej niż jebaną spację
Nie piszę na papierze, no bo bym zmarnował papier
Kiedy kreślę wszystko jak na lekcji matmy
Nie wiem, co powiedziałem
Wiem, że to bolało i że będzie boleć dalej
Ty nie byłaś prawdziwa, a znajomych okłamałem
Nieprawda (hah)
No właśnie
Jaśniej, potrzebuję jaśniej, napisz trochę jaśniej
Nie pamiętam, co się stało dalej
Folder z filozofią, ubolewam nad nim bardziej
Niż nad karierą muzyko-przegrywa
Proszę bardzo
Zaśmierdziało prawdą?
W nocy nie świecę gardą
Raczej głębokością marną
(Raczej głębokością-)
Przerwa
Zajebał w chodnik z piętra
To jest generacja Z, więc warto pamiętać
Dobrze wiem, gdzie jestem
Nie wiem jak tu przyszedłem
Mogłem zostać wieszczem narodowym
A zostałem tylko tekstem, ej
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Gasną światła
Żółty tramwaj, żółte oczu białka
Minus dziesięć stopni, a ja błądzę po ulicy
Poszukuję nowej myśli, mijam radiowóz policji
Wyjebało korki mi
Budzę się rano, gdy ponownie odświeży mnie świt
I znów to samo
Alpra popita herbatą
Więc nie odpowiadaj mi
Odpowiedz samym pytaniom:
Czy wiesz co to znaczy, gdy czujesz jak lecisz?
I wiesz co to znaczy, gdy czujesz jak pędzisz na dół?
W ostatnim momencie łapię się za sznur
Tak znalazłem się w tym miejscu, tylko brud i ból
To mój zgrzyt
Usłyszałem mój zgrzyt
Usłyszałem mój krzyk
A na stryczku mój rys
Wyciągam telefon, idę przez zepsute miasto
Ostatnia wiadomość nim oczy zasną, ej
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Wiem, że było późno i wiem, że żałuję strasznie
Używam backspace'a częściej niż jebaną spację
Nie piszę na papierze, no bo bym zmarnował papier
Kiedy kreślę wszystko jak na lekcji matmy
Nie wiem, co powiedziałem
Wiem, że to bolało i że będzie boleć dalej
Ty nie byłaś prawdziwa, a znajomych okłamałem
Nieprawda (hah)
No właśnie
Jaśniej, potrzebuję jaśniej, napisz trochę jaśniej
Nie pamiętam, co się stało dalej
Folder z filozofią, ubolewam nad nim bardziej
Niż nad karierą muzyko-przegrywa
Proszę bardzo
Zaśmierdziało prawdą?
W nocy nie świecę gardą
Raczej głębokością marną
(Raczej głębokością-)
Przerwa
Zajebał w chodnik z piętra
To jest generacja Z, więc warto pamiętać
Dobrze wiem, gdzie jestem
Nie wiem jak tu przyszedłem
Mogłem zostać wieszczem narodowym
A zostałem tylko tekstem, ej
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Gasną światła
Żółty tramwaj, żółte oczu białka
Minus dziesięć stopni, a ja błądzę po ulicy
Poszukuję nowej myśli, mijam radiowóz policji
Wyjebało korki mi
Budzę się rano, gdy ponownie odświeży mnie świt
I znów to samo
Alpra popita herbatą
Więc nie odpowiadaj mi
Odpowiedz samym pytaniom:
Czy wiesz co to znaczy, gdy czujesz jak lecisz?
I wiesz co to znaczy, gdy czujesz jak pędzisz na dół?
W ostatnim momencie łapię się za sznur
Tak znalazłem się w tym miejscu, tylko brud i ból
To mój zgrzyt
Usłyszałem mój zgrzyt
Usłyszałem mój krzyk
A na stryczku mój rys
Wyciągam telefon, idę przez zepsute miasto
Ostatnia wiadomość nim oczy zasną, ej
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Jej oczy nie świecą dla mnie
Moje oczy również nigdy nie świeciły dla mnie
Świeci biały ekran
Zakała społeczeństwa
Która po północy klika w okno Messenger'a
Credits
Writer(s): Kajetan Byra
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.