Cyber PRL
A tu obsługa pierwsze krzesło
Na stół
Wóda rozerwała dresscode
Na pół
Gdzie są ludzie? Co jest z resztą?
Co za gruz!
Ja i tak w nosie mam większość!
Większość tu
Jestem Polak, śpiewam sto lat
Naszego króla narodowego ojcem był stolarz (Jezus)
Ja zawsze ponad - mnie nie przekonasz
Twoja culpa, jeśli ze mną tańczy Twoja żona
Lubię klaskać, gdy sprowadza mnie na ziemię pilot
Życie w zastaw za Twoją miłość dam
Kotku, nastaw na palnik jak najszybciej bigos
Szczyptę masła i melancholijny stan
Pozwól, że ja oberwę za wszystkich obelgi i pstryczki
Nagle zebrali się prędko
Ponad stół
Pierwszy lepszy lot do Glasgow
Ludzi tłum
Ja sobie poradzę lekko
Zrobię szum
Excuse me where is lektor, bo nie rozumiem słów?
Jestem Polak, daj Zozola! (Dawaj!)
Guma Turbo przylepiła mi się do nadkola
Hity z Opola
Ciut gorsza cola
Butle zbieram, bo przydadzą się do Mołotowa
Lubię zaspać i klnę wtedy jak szewc
Idę o zakład, że prześladuje pech mnie
Kiedy basta? Od kiedy będzie lżej?
Mama mówi, że już jest
Pozwól, że ja oberwę za wszystkich obelgi i pstryczki
My sami sobie winni
Podpieramy ściany, kiedy inni tańczą cały dzień i noc
I nigdy nie jest im wstyd
Razem zawołali let's go!
Świeży duch!
Zaufali sobie wewnątrz
Aż po grób!
Potem jak odzyskali pewność
Czas na ruch!
Na wszelki nie mówili Niemcom
Na stół
Wóda rozerwała dresscode
Na pół
Gdzie są ludzie? Co jest z resztą?
Co za gruz!
Ja i tak w nosie mam większość!
Większość tu
Jestem Polak, śpiewam sto lat
Naszego króla narodowego ojcem był stolarz (Jezus)
Ja zawsze ponad - mnie nie przekonasz
Twoja culpa, jeśli ze mną tańczy Twoja żona
Lubię klaskać, gdy sprowadza mnie na ziemię pilot
Życie w zastaw za Twoją miłość dam
Kotku, nastaw na palnik jak najszybciej bigos
Szczyptę masła i melancholijny stan
Pozwól, że ja oberwę za wszystkich obelgi i pstryczki
Nagle zebrali się prędko
Ponad stół
Pierwszy lepszy lot do Glasgow
Ludzi tłum
Ja sobie poradzę lekko
Zrobię szum
Excuse me where is lektor, bo nie rozumiem słów?
Jestem Polak, daj Zozola! (Dawaj!)
Guma Turbo przylepiła mi się do nadkola
Hity z Opola
Ciut gorsza cola
Butle zbieram, bo przydadzą się do Mołotowa
Lubię zaspać i klnę wtedy jak szewc
Idę o zakład, że prześladuje pech mnie
Kiedy basta? Od kiedy będzie lżej?
Mama mówi, że już jest
Pozwól, że ja oberwę za wszystkich obelgi i pstryczki
My sami sobie winni
Podpieramy ściany, kiedy inni tańczą cały dzień i noc
I nigdy nie jest im wstyd
Razem zawołali let's go!
Świeży duch!
Zaufali sobie wewnątrz
Aż po grób!
Potem jak odzyskali pewność
Czas na ruch!
Na wszelki nie mówili Niemcom
Credits
Writer(s): Amar Ziembiński, Mateusz Dopieralski, Moo Latte, Tomasz Sołtys
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.