Nowe Sytuacje
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
Nie wymyślą nic mądre głowy
Gdy czeka problem i to dość spory
Ty nie martw się już nic, bo gotowy
Jestem na wszystko, chętnie zapytam Cię
Czego chcesz naprawdę? Czego chcesz?
Na pół podzielimy każdy gorszy dzień
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać (Hej)
Nie mogę
Miewam takie dni, gdy zmęczony
Przechodzę płynnie w samolotowy tryb
By rozbudzić zmysł przygodowy
Znikam na moment, choć wrócę zapytać Cię
Czego chcesz naprawdę? Czego chcesz?
Na pół podzielimy każdy gorszy dzień
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać
Nie mogę
Chociaż wcale się nie palę
By po trupach swój osiągnąć cel
Nie da się bez strat życia przejść
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać (hej)
Nie mogę spać
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
Kolejny dzień od ścian
Nie wymyślą nic mądre głowy
Gdy czeka problem i to dość spory
Ty nie martw się już nic, bo gotowy
Jestem na wszystko, chętnie zapytam Cię
Czego chcesz naprawdę? Czego chcesz?
Na pół podzielimy każdy gorszy dzień
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać (Hej)
Nie mogę
Miewam takie dni, gdy zmęczony
Przechodzę płynnie w samolotowy tryb
By rozbudzić zmysł przygodowy
Znikam na moment, choć wrócę zapytać Cię
Czego chcesz naprawdę? Czego chcesz?
Na pół podzielimy każdy gorszy dzień
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać
Nie mogę
Chociaż wcale się nie palę
By po trupach swój osiągnąć cel
Nie da się bez strat życia przejść
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
To niepoważne, w miejscu wciąż stać
Gdy wokół tyle szans
Weźmy więc co się da, żeby już nie żałować tych
Paru chwil, paru stów
Nowe sytuacje, przez nie nie mogę spać (hej)
Nie mogę spać
Nowe sytuacje, odbijamy się
Kolejny dzień od ścian
Credits
Writer(s): Karol Serek, Michał Szczygieł, Paweł Wawrzeńczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.