UNCUT GEMS
Ekhm, mic check, BSK, BSK (cause I still love him so)
Nie wiem, co jest w niej, ale chcę tego więcej (I end each day the way i start out)
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie (crying my heart out)
Bo takich jak Ty
Weź, co ty pierdolisz
No weź (co?)
Jest środek nocy (no i?)
A Ty chyba mnie nie wygonisz (zrobię to)
Powiedz co robisz kiedy nie dzwonisz (nie powiem)
Bo mam trochę obsesję, jeśli o to chodzi
Piękni i młodzi czasem zwodzi to mnie
Brzydkie rzeczy robią po północy ciągle
Niezbyt mądry, tak wiem
Głupi tekst rzuciłem, a ona rzuciła mnie (damn)
Fuck, już w pół do piątej
Ona pyta czy tam dojdę, a ja chyba będę biegł
Pytają, czy tam zdążę, a ja chyba
Nie jestem dobry w bieganie
Może dlatego taki dobry w spóźnianie się
Ona ma naszyjnik Vivienne
Ja po tym winie chyba bardziej tego chcę, choć nie powinienem
Dobre spostrzeżenie, upija prawie tak jak jej spojrzenie
Uncut gems, Ty bądź Julią Fox, a ja będę Sandlerem
Dzisiaj nie mam vibe'u na imprezę, a i tak wracam o trzeciej
Czasami zdarzało się wtedy kiedy sąsiad wychodził z piesem
Rano ból i mrowienie, powiadomienie
(Kto to?) to ona
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Okej i nie wiem czy do siebie pasujemy w sumie
Ty wieczór przy winku, ja wieczór na domówie
Ty koszula, ja przez trunek uwalony crewneck
Mam true friends, Ty bardziej fake
Nie wiem czemu z nimi hangout'ujesz
Ty w ogóle, ja rapuje
Ty bardziej czujesz retro sound
A ja nawet nie wiem co to za gatunek
Ty nieśmiała, a ja ten co zagaduje
Obaj trochę z problemami
Nieszczęścia chodzą parami
A ja para-paraduje
Kiedy mówię para z ust
Ale czuję, że zwiększasz temperaturę
Kiwam głową, ale nic nie rozumiem
Nic, nic nie rozumiem
Ej, nic nie rozumiem
Nic, nic nie rozumiem
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Hej!
Nie wiem, co jest w niej, ale chcę tego więcej (I end each day the way i start out)
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie (crying my heart out)
Bo takich jak Ty
Weź, co ty pierdolisz
No weź (co?)
Jest środek nocy (no i?)
A Ty chyba mnie nie wygonisz (zrobię to)
Powiedz co robisz kiedy nie dzwonisz (nie powiem)
Bo mam trochę obsesję, jeśli o to chodzi
Piękni i młodzi czasem zwodzi to mnie
Brzydkie rzeczy robią po północy ciągle
Niezbyt mądry, tak wiem
Głupi tekst rzuciłem, a ona rzuciła mnie (damn)
Fuck, już w pół do piątej
Ona pyta czy tam dojdę, a ja chyba będę biegł
Pytają, czy tam zdążę, a ja chyba
Nie jestem dobry w bieganie
Może dlatego taki dobry w spóźnianie się
Ona ma naszyjnik Vivienne
Ja po tym winie chyba bardziej tego chcę, choć nie powinienem
Dobre spostrzeżenie, upija prawie tak jak jej spojrzenie
Uncut gems, Ty bądź Julią Fox, a ja będę Sandlerem
Dzisiaj nie mam vibe'u na imprezę, a i tak wracam o trzeciej
Czasami zdarzało się wtedy kiedy sąsiad wychodził z piesem
Rano ból i mrowienie, powiadomienie
(Kto to?) to ona
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Okej i nie wiem czy do siebie pasujemy w sumie
Ty wieczór przy winku, ja wieczór na domówie
Ty koszula, ja przez trunek uwalony crewneck
Mam true friends, Ty bardziej fake
Nie wiem czemu z nimi hangout'ujesz
Ty w ogóle, ja rapuje
Ty bardziej czujesz retro sound
A ja nawet nie wiem co to za gatunek
Ty nieśmiała, a ja ten co zagaduje
Obaj trochę z problemami
Nieszczęścia chodzą parami
A ja para-paraduje
Kiedy mówię para z ust
Ale czuję, że zwiększasz temperaturę
Kiwam głową, ale nic nie rozumiem
Nic, nic nie rozumiem
Ej, nic nie rozumiem
Nic, nic nie rozumiem
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Nie wiem co jest w niej, ale chcę tego więcej
To główny powód, ej, dlaczego nie śpię
Teraz na mieście szukam tylko Ciebie
Bo takich jak Ty jest tutaj niewiele
Hej!
Credits
Writer(s): Jan Kubat, Michal Baginski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.