Drzwi

Zmien się bracie, lepiej zmień
Wcale tak jak jest nie musi być
Stań na chwilę, albo siądź i patrz
Jak ucieka od Ciebie twój własny cień
A pomyśl co zrobisz gdy
Klucz przestanie pasować do twoich drzwi
Pomyśl co zrobisz gdy
Tamte właśnie to już nie twoje będą drzwi

Znowu kłamiesz i nadzieję masz
Że jeszcze raz nie wyda się
Znowu kłamiesz i nadzieję masz
Że znów na sucho ujdzie Ci
A pomyśl co zrobisz gdy
Klucz przestanie pasować do twoich drzwi
Pomyśl co zrobisz gdy
Tamte właśnie to już nie twoje będą drzwi

Życzę Ci, żebyś nigdy nie był sam
Życzę Ci, żebyś zawsze miał swoje drzwi

Kręcisz, że zrobisz coś
Ale już teraz wiesz, że na pewno nie
I sam już nie wiesz co prawdą jest
Wszystkich wokół masz po prostu gdzieś
A pomyśl co zrobisz gdy
Klucz przestanie pasować do twoich drzwi
Pomyśl co zrobisz gdy
Tamte właśnie to już nie twoje będą drzwi

Życzę Ci, żebyś nigdy nie był sam
Życzę Ci, żebyś zawsze miał swoje drzwi

SOLO

Życzę Ci, żebyś nigdy nie był sam
Życzę Ci, żebyś zawsze miał swoje drzwi
Życzę Ci, żebyś nigdy nie był sam
Życzę Ci, żebyś zawsze miał swoje drzwi



Credits
Writer(s): Gaicki Maciej Wladyslaw
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link