Klar
Zapamiętaj dziś piracie
Czyś z Tortugi jest czy z Gądek
Że na morzu w czasie rejsu
Najważniejszy jest porządek
Każdy dobry więc marynarz
By uniknąć srogich kar
Sprząta, myje i szoruje
Po żeglarsku - robi klar
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy.
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Każda rzecz ma miejsce swoje
Czy to w domu, czy na statku
Więc po pracy i zabawie
Wszystko poukładaj bratku
Bo gdy silny wiatr zawieje
Lub zabawy z tatą czas
Szkoda chwili na szukanie
Trzeba spieszyć się raz, dwa...
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Może dzisiaj jest niefajnie
Gdy do klaru mama goni
Ale dzięki niej nie znikniesz
W bałaganu srogiej toni
I gdy majtek nam wyrośnie
W marynarza porządnego
Wtedy każda pani-bosman
Do załogi weźmie jego
Trzymaj majtku klar w pokoju
Sztauj klocki w trudzie, znoju
A na rejsie mój kochany,
Stosuj się do porad mamy!
Trzymaj majtku klar w pokoju
Sztauj klocki w trudzie, znoju
A na rejsie mój kochany,
Stosuj się do porad mamy!
Czyś z Tortugi jest czy z Gądek
Że na morzu w czasie rejsu
Najważniejszy jest porządek
Każdy dobry więc marynarz
By uniknąć srogich kar
Sprząta, myje i szoruje
Po żeglarsku - robi klar
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy.
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Każda rzecz ma miejsce swoje
Czy to w domu, czy na statku
Więc po pracy i zabawie
Wszystko poukładaj bratku
Bo gdy silny wiatr zawieje
Lub zabawy z tatą czas
Szkoda chwili na szukanie
Trzeba spieszyć się raz, dwa...
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Trzymaj majtku klar w pokoju,
Sztauj klocki w trudzie, znoju
Bo najgorszy jaki znamy
Jest gniew kapitana-mamy
Może dzisiaj jest niefajnie
Gdy do klaru mama goni
Ale dzięki niej nie znikniesz
W bałaganu srogiej toni
I gdy majtek nam wyrośnie
W marynarza porządnego
Wtedy każda pani-bosman
Do załogi weźmie jego
Trzymaj majtku klar w pokoju
Sztauj klocki w trudzie, znoju
A na rejsie mój kochany,
Stosuj się do porad mamy!
Trzymaj majtku klar w pokoju
Sztauj klocki w trudzie, znoju
A na rejsie mój kochany,
Stosuj się do porad mamy!
Credits
Writer(s): Jakub Kaczmarek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.