Czaha i Dudek

Drogie dzieci
Posłuchajcie historię
O Kubusiu
I kurwa Krzysiu
Kubuś i Krzysiu mają dużo abonentów
I robią muzykę i gadają o prawilnośći
Ale tak na prawdę to są zwykłe kurwy
Jebać 56
Bo ja jestem 66
A dokładnie 666
Kurwy
Bam hahaha
To jest mój bićior mój tekst
Moje nagranie mój master
Wszystko kurwa moje huje
Yo

Krzysiek Czapka obciąganie ci lache
Spuści sie Dudek prosto mu w czahe
Sperma mu z nosa jak koks wylatuję
A on ją połknie i nie wypluje
Na pisiorze macie srake
Krzysiek to gwiazda na każdym bukkake
Obracaj sie kurwo wieczorem czy rano
Bo kurwa bez zębów oddasz mi siano

Rozwiąże problemy jak kurwa zagadkę
Krzysiek dostanie liścia na czapkę
Ciągle patrzy na fjutka Dudka
Bez siana biega jak prostytutka
Dudek mu wchodzi w srake głęboko
Że jego faja wychodzi przez oko
Abrakadabra i Encepence
Jak w Mortal Kombat obetnę ci ręce
Robię piosenki od serca dla dzieci
Ciała Krzysztofa do Odry poleci
I w twojej bani tylko kapucha
Strzaly kałacha zamienią cię w ducha
Na twoim grobie Czaha na drugim Dudek
Szukają ciała przekopują moj ogródek
Niby prawilni brak im honoru
Wchodzę z kałachem jak scena z horroru

Krzysiek czapka obciąganie ci lache
Spuści sie Dudek prosto mu w czahe
Sperma mu z nosa jak koks wylatuję
A on ją połknie a nie wypluje
Na pisiorze macie srake
Krzysiek to gwiazda na każdym bukkake
Obracaj sie kurwo wieczorem czy rano
Bo kurwa bez zębów oddasz mi siano

Moje bity lepsze niż twoje
Jestem demonem hipokrytów się nie boje
Przyjde do ciebie nie pukam jak ZOMO
Leci na urlop z Łukaszem jak hmmm
Ciągle to samo i master do dupy
Używa loopy dokleja to kupy
Będziemy cię gonić jak gangsterzy Masę
Każe wysyłać do Litwy mi kasę
Nie wjeżdżaj do Niemiec bo ziomki czekają
Złapią cię kurwo w Rumunii sprzedają
I oni fachowców dobrych mają
Twoje organy ci pobierają
Ja mu pomagam a on na mnie pluje
Czy tak się kurwo człowieka traktuje
Niby prawilni brak im honoru
Wchodzę z kałachem jak scena z horroru

Krzysiek czapka obciąganie ci lache
Spuści sie Dudek prosto mu w czahe
Sperma mu z nosa jak koks wylatuję
A on ją połknie i nie wypluje
Na pisiorze macie srake
Krzysiek to gwiazda na każdym bukkake
Obracaj sie kurwo wieczorem czy rano
Bo kurwa bez zębów oddasz mi śianooo

Demon nadchodzi jak nowa era
Niechaj karetka pozbiera frajera
Gadasz za mymi plecami
Złoże cię kurwo jak origami
Twoje studyjko urocze (urocze)
Spłonie kondonie nie pukam i nie dzwonię
Mówisz że szczekam teraz ja lecę
I moje rymy jak piekielne piece
Pod blokiem ja czekam jak wracasz do domu
Worek z kutasem poleci do złomu
Ojebales mnie jak dziecko straciłem
Mówisz że szczekam bo się wkurwiłem
Dzwoniłeś do mnie bo nie masz kasy
Wysyłam pieniądze do jebanej rasy
Mordercy czekają w krzakach schowani
Kule rozjebią kości twej bani

Krzysiek czapka obciąganie ci lache
Spuści sie Dudek prosto mu w czahe
Sperma mu z nosa jak koks wylatuję
A on ją połknie a nie wypluje
Na pisiorze macie srake (srake)
Krzysiek to gwiazda na każdym bukkake
Obracaj sie kurwo wieczorem czy rano
Bo kurwa bez zębów oddasz mi śiano
Krzysiek czapka obciąganie ci lache
Spuści sie Dudek prosto mu w czahe
Sperma mu z nosa jak koks wylatuję
A on ją połknie a nie wypluje
Na pisiorze macie srake (srake)
Krzysiek to gwiazda na każdym bukkake
Obracaj sie kurwo wieczorem czy rano
Bo kurwa bez zębów oddasz mi śianoooo



Credits
Writer(s): Oskar Jakub Janiak - żmuda
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link