7qr4

Kobi odpalaj to
Pik pik kod QR, wbijam jak Tariq
Dzisiaj bary pompowane
Jutro będę pisał bary
Nie do wiary wyjebałem limit
74 razy zapierdalasz zdarzy się
Nie zapierdalasz marzysz
Później mażesz sie eee
Leci kopara w dół w dół
Jak się wbijam tu tu
Robię ten trening 123
Wbijam robię kolejny ruch uu
Nic nie dodawaj nic nie mów
Dzisiaj miałem turbo dzień bo jestem super leń
Czeka długa noc, mnie czeka krótki sen
Wystarczy jeden krok, żeby osiągnąć cel
Po drodze wiele ran no i złamanych serc
Cała oś płonie
Ziomale na mikrofonie
Perła export w łapie
Czy tyskie gronie
Dawaj coś przeskrobie
Coś się wymyśli
Nigdy się nie nudzimy
Na weekendy piję whiskey
Co drugi w tech fleece wielcy mi kryminaliści
Ustawiali się na solo a w 10 do nas przyszli
Ej świat jest brzydki, jak ryj pod kominiarką
A jeszcze bardziej brzydki jak oglądasz to za krata
Pik pik kod QR, wbijam jak Tariq
Dzisiaj bary pompowane
Jutro będę pisał bary
Nie do wiary wyjebałem limit
74 razy zapierdalasz zdarzy się
Nie zapierdalasz marzysz
Później mażesz sie eee
Leci kopara w dół w dół
Jak się wbijam tu tu
Robię ten trening 123
Wbijam robię kolejny ruch uu
Nic nie dodawaj nic nie mów
Po co
To co
Co to
Się pyta ona ale po co po co
Ci to wiedzieć młoda
Chodzą słuchy że to pora
Na co pora
Ja boli głowa
Jak potwora zobaczyła
To aż przestała być chora
Ola Ola Boga
To chyba plus
To żadne ciało Chrystusa
Bo nie mówi do mnie bóg
Tu to nie pora wiary
Kolor purpur, mina buntu
Kluczyki na biurku, my na murku
Zostawimy tagi 74 mamy luz już
Tak jak jurson, w pokoju pusto
Patrzę w lustro, i rozbijam je
Bo kawałek po kawałku
Będę rozpierdalać grę



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link