to przejściowe

Jakoś się żyje
Z roku na rok trochę inaczej
Sorry, trochę mi trudno to wytłumaczyć
Ale jakoś się żyje
Znowu się boję
W plany na dłużej nie potrafię
Proszę zabierz mi rozum zanim go stracę
Bo chyba tego się boje
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię wyjść z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak
To przejściowy stan
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię wyjść z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak
Nie proszę o pomoc
Musiałbym przyznać się do błędów
No a mnie to blokuje z wiadomych względów
Nie poproszę was o pomoc
Muszę się zmienić
Nie wiem czy mówię to na poważnie
Przecież w całym tym bólu widzę wyraźniej
Ale muszę coś zmienić
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię wyjść z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak
To przejściowy stan
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię, wyjdź z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię wyjść z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak
To przejściowy stan
Wiem, że brakuje mi czegoś
Wiem, że nie potrafię wyjść z tego sam
I choć nie ująłbym tego tak



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link