SPRZEDAŁEM SIĘ

Ej, kiedyś pewien raper powiedział mi
Że nie pokazuje swojego łańcucha, bo to jest dowód w sprawie
Ja się nim flexuję, bo to jest dowód marzeń
Oki

W sumie to już zarobiłem trochę
Mam na sobie diamentowy choker
Jak nagrywałem "Pieniądze, dziewczyny, zwrotki" nie miałem nic na koncie
Pokora to moje drugie imię, dla kogoś się sprzedałem, proste
Dopiero, co wyskoczyłem z pudła
A raczej jestem grzecznym chłopcem

Tańczę teraz jak (ye-ye-ye-ye-ye)
Tańczę teraz jak Kevin Costner (ye-ye-ye-ye-ye)
Znam realia i nie dorosnę (ye-ye-ye-ye-ye)
Żeby wszystko pykło, co dzień się modle (ye-ye-ye-ye-ye)
Co dzień modle się by być najlepszy w Polsce

To już nawet nie jest rap, to cały ja (ja, tak, tak, tak)
Put my city on a map (put my city on a map)
Tańczę teraz jak (najlepszy w Polsce)
Tańczę teraz jak (najlepszy w Polsce)
Let's go (tańczę teraz jak)

Jakbym miał tatusia milionera no i całe zero do stracenia (ya)
Odrzuciłem coś za milion jak Queba i Peja i chyba się zbieram (ya)
Kiedyś Oki miał potencjał, gdyby nie komercja to by to rozjebał (ya)
Wiesz dlaczego jest tak ładnie teraz? (Nie ma chuja)
Let's go

Ciągle pracuje nie mam już czasu jeść, Ty sesje tę byś przeleżał (przeleżał)
Chuja rozumiesz jakie to uczucie, bierz zioma i idźcie na leżak (leżak)
447 tysięcy owadów już zabił mój zderzak (ej)
Wiesz dlaczego jest tak ładnie teraz? (Nie ma chuja, ej)

(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być)
Tak-tak serio wiesz dlaczego jest tak ładnie teraz?
No bo kiedyś było brzydko, dziwko!

Mam na sobie diamentowy choker (flex)
Jak nagrywałem "Pięniądze, dziewczyny, zwrotki" nie miałem nic na koncie (po-po-po-po)
Pokora to moje drugie imie, dla kogoś się sprzedałem (proste!)
Dopiero co wyskoczyłem z pudła, a raczej jestem grzecznym chłopcem

Tańczę teraz jak
Tańczę teraz jak Kevin Costner (ye-ye-ye-ye)
Znam realia i nie dorosnę (ye-ye-ye-ye)
Żeby wszystko pykło, co dzień się modle (ye-ye-ye-ye)
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
Tańczę teraz jak
Let's go (tańczę teraz jak)

Latam najebany, robię nowe dziary
Doja twerkuje czy Londyn to czy Paryż (najlepszy w Polsce)
Taka mokra chyba położę ją na ryż
To dla mego syna i dla jego starych
Buduje królestwo, grają mi fanfary
Mam tu wszystko, Panie Shreku proszę zarycz (najlepszy w Polsce)
Chyba kurwa opłacały się wagary
Jak tak patrzę, a mam drogie okulary (najlepszy w Polsce)

Wyjebane w rap, bo nie jest mi do pary
Złote usta ma, lecz wary obciągary (najlepszy w Polsce)
Jebać to w ogóle nie jest mój gabaryt
Co najwyżej to alkusy i katary (najlepszy w Polsce)
Dalej czysty, mama don't worry I got it
Tamten rok był intensywny jak kapary
Pierwszy milion - za to pyszny jak kalmary

Tańczę teraz jak
Tańczę teraz jak Kevin Costner (ye-ye-ye-ye)
Znam realia i nie dorosnę (ye-ye-ye-ye)
Żeby wszystko pykło, co dzień się modle (ye-ye-ye-ye)
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
(Co dzień modlę się by być) najlepszy w Polsce
Tańczę teraz jak



Credits
Writer(s): Oskar Kaminski, Bartosz Worek, Konrad Zasada, Pawel Gronek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link