PUK PUK PUK

Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)
Każdy stąd będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)
Każdy stąd, będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg (Bitch)
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)

Knocking on the door (Knock, knock, knock, knock)
Pytam kto, a nie co
To nieważne (Knock, knock, knock, knock, knock, knock)
Idę w to, jeśli gada mój ziom
Jeśli ktokolwiek wpadł raz na kwadrat, to ma tak, że jest tu co noc
Jest tu co noc (Oooo...)
To uzależnia, jak Family Frost
Z klatki na salon zbudowałem most
Straight from the bottom, tak mówiąc już wprost
Ja jestem z osiedla, a nie z ulicy
I dokładnie przez to nie dam się oszukać
Dałeś się wyjebać, popatrz, Głupi Ty
Dokończymy innym razem, czekaj, bo ktoś puka

Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)
Każdy stąd będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)
Każdy stąd, będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg (Bitch)
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)

Cipka taka mokra, jakby była na czterech zjeżdżalniach
W siedmiu kurwa Aquaparkach (Knock, knock, knock, knock)
Trzymam kciuki, by nie wpadli do was w czarnych kominiarkach
Żaluzje w dół, klucz do zamka (Knock, knock, knock, knock)
Jak byłem mały, pukali by odciąć nam ten prąd z rana
Dziś robią to samo, jak gram za długo na festiwalach
Każdy ziom będzie jadł za moje póki spływa flota (Oh)
Biorę najdroższy towar, ten, który leży w gablotach
W kurwę emocji wszystko nagrywam w notatki głosowe
To gówno jest tak gorące, nie mogę czekać ze słowem
Słyszałem ich nowy projekt, Twój idol znów leje wodę
Mi leje wódę mój człowiek za wspólny projekt i chuj

Każdy stąd będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)
Każdy stąd, będzie krzyczał tak, by słyszał blok
Jeszcze będzie, (Aaaa...), jak każdy stąd
Wychodzę przed szereg, nigdy poza krąg (Bitch)
Knock, knock, knock, knock (Aaaa...)



Credits
Writer(s): Milosz Stepien, Adam Wisniewski, Oskar Kaminski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link