Ona Jest Taka Piękna
Ona jest taka piękna
Widzę Cię w pracy często, twoim domem Reda
Zabierz mnie do siebie tam, obnaż przede mną swe piękno
Dla mnie to codzienność, dla niej to szaleństwo
Ona tutaj jest i ciągle pachnie pięknie
Ona lubi drinki na szyi malinki
Niska blondynka i piękna grzywka
Zaproś mnie na chatę, pooglądamy razem anime
Ona jest taka piękna, i wygląda na Anioła
Lubi kiedy obok leżę wije na mnie swe ramiona
Ona mnie zauroczyła swym pięknem
Kiedy w końcu się z nią spotkam
Pod nogami widzę morze
Biorę buch robię ruch idę znowu w twoją stronę
Szafirowy księżyc znowu świeci na tym nieboskłonie
A ty daj mi swoje dłonie a ty daj mi swoje dłonie
Bo bez ciebie stąd na pewno dziś już raczej nie wychodzę
Skóra jak aksamit dotykała mojej twarzy
Przez to czuję się szczęśliwy bo mam przepiękne stany
Pokazała mi je wszystkie znaczy kolory różowe
Przez nią nie sypiam dniami jak Salvador Dali
Zabiorę cie daleko gdzie nie będzie już nikogo
Będziesz jedyną kobietą która ma tatuaż z moim imieniem
A dla ciebie c'est la vie stanie się tą nową drogą
Na której stanę ja a w ręku róże i alkohol
Ona jest taka piękna chodź wygląda na Anioła
Lubi kiedy obok leżę wije na mnie swe ramiona
Kiedy w końcu się z nią spotkam
Pod nogami widzę morze (yo)
Pod nogami widzę morze
Biorę buch, robię ruch, idę znowu w Twoją stronę
Ona jest taka dzika, skrywa tajemnice
W jej oczach widzę blaski, które prowadzą w ciemność
Na jej ustach czuję smak, którym otwieram przyszłość
Gdy tańczymy razem, świat zamienia się w marzenie
Jej włosy jak jedwab, pachną letnią łąką
Szeptem mówisz do mnie, serce bije mocno
Jej dotyk jest jak magia, zaklęcie rzuca na mnie
Chcę z nią iść przez życie, zapomnieć o całym świecie
Razem wyruszamy, gdzie marzenia stają się realne
W blasku gwiazd nad nami, wszystko jest możliwe
W ramionach jej tonę, czuję się nieśmiertelny
Każda chwila z nią to raj, nie chcę wracać do codzienności
Ona daje mi skrzydła, uczymy się latać
Przemierzamy niebo, nic nas nie zatrzyma
W jej oczach widzę przyszłość, którą chcę budować
Z nią każdy dzień to cud, razem będziemy trwać
Ona jest taka dzika, a jednak delikatna
Lubi gdy się śmieję, wtedy świat jaśnieje
Każdy moment z nią to skarb, w sercu go przechowuję
Chcę, by była moją muzą, inspiracją, natchnieniem
Widzę Cię w pracy często, twoim domem Reda
Zabierz mnie do siebie tam, obnaż przede mną swe piękno
Dla mnie to codzienność, dla niej to szaleństwo
Ona tutaj jest i ciągle pachnie pięknie
Ona lubi drinki na szyi malinki
Niska blondynka i piękna grzywka
Zaproś mnie na chatę, pooglądamy razem anime
Ona jest taka piękna, i wygląda na Anioła
Lubi kiedy obok leżę wije na mnie swe ramiona
Ona mnie zauroczyła swym pięknem
Kiedy w końcu się z nią spotkam
Pod nogami widzę morze
Biorę buch robię ruch idę znowu w twoją stronę
Szafirowy księżyc znowu świeci na tym nieboskłonie
A ty daj mi swoje dłonie a ty daj mi swoje dłonie
Bo bez ciebie stąd na pewno dziś już raczej nie wychodzę
Skóra jak aksamit dotykała mojej twarzy
Przez to czuję się szczęśliwy bo mam przepiękne stany
Pokazała mi je wszystkie znaczy kolory różowe
Przez nią nie sypiam dniami jak Salvador Dali
Zabiorę cie daleko gdzie nie będzie już nikogo
Będziesz jedyną kobietą która ma tatuaż z moim imieniem
A dla ciebie c'est la vie stanie się tą nową drogą
Na której stanę ja a w ręku róże i alkohol
Ona jest taka piękna chodź wygląda na Anioła
Lubi kiedy obok leżę wije na mnie swe ramiona
Kiedy w końcu się z nią spotkam
Pod nogami widzę morze (yo)
Pod nogami widzę morze
Biorę buch, robię ruch, idę znowu w Twoją stronę
Ona jest taka dzika, skrywa tajemnice
W jej oczach widzę blaski, które prowadzą w ciemność
Na jej ustach czuję smak, którym otwieram przyszłość
Gdy tańczymy razem, świat zamienia się w marzenie
Jej włosy jak jedwab, pachną letnią łąką
Szeptem mówisz do mnie, serce bije mocno
Jej dotyk jest jak magia, zaklęcie rzuca na mnie
Chcę z nią iść przez życie, zapomnieć o całym świecie
Razem wyruszamy, gdzie marzenia stają się realne
W blasku gwiazd nad nami, wszystko jest możliwe
W ramionach jej tonę, czuję się nieśmiertelny
Każda chwila z nią to raj, nie chcę wracać do codzienności
Ona daje mi skrzydła, uczymy się latać
Przemierzamy niebo, nic nas nie zatrzyma
W jej oczach widzę przyszłość, którą chcę budować
Z nią każdy dzień to cud, razem będziemy trwać
Ona jest taka dzika, a jednak delikatna
Lubi gdy się śmieję, wtedy świat jaśnieje
Każdy moment z nią to skarb, w sercu go przechowuję
Chcę, by była moją muzą, inspiracją, natchnieniem
Credits
Writer(s): Jan Kowalski, Tunefusion
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.