Studio Takashi (1)
Był taki moment że chciałem by płonęło w moich rękach całe miasto
Uważaj z kim trzymasz się dziękuję wam bardzo
Gdyby nie parę osób z tamtych paru osób tamte parę osób by poleciało na dno
Tylko przeze mnie by stało się to prawdziwy anarchol
I czuję pustkę przez to mój uśmiech
Będzie odkładany trochę na później
Bo muszę uciec uciekasz ze mną?
Czy aby na pewno tworzymy tu dwu tlen
Tworzymy dwubieg może odwiedzimy Ustkę
Chcę twoje usta bez ustępstw trochę to chore ale dopiero gdy umrę pozwolę ci umrzeć
Trochę to chore czasami zamiast widzieć drogę to widzę karambol
Chociaż to nie moje auto chyba będzie jak ostatnio
Ostatnio dodałem przez siebie nie aneksowany dokument o światło
Patrzy na mnie całe miasto gdy sięgam po karbon
Zakupiłem dużo farb
By namalować nowy świat
By spełnić marzenie by zrozumieć siebie i przekierować cały rap
Może ty nie zrozumiesz mnie
Może nikt takim nie pozna mnie
Czasami by zrozumieć co mówię można tylko przez tekst
Zostałem otruty
topienie się w basie i doświadczanie lasu sprawia dziś że chodzę skuty
Dawać mi wszystkie kierunki
Na długie trasy przygotowałem grube buty
Chodzę tak jakbym został wysnuty
Chce wstawić okna w murach albo dziury
Czuje się jakby podłożem chmury
To wszystko głowie, wyobrażam góry
Wrzucony kolejny bieg
Raduje się gdy spadnie śnieg
Raduje się gdy świeci słońce
Bo daje nadzieje że kiedyś zapadnę w sen
Narazie biegnę po szczyt
Syk, słyszę gdy biegnę po swoje
Chciałeś mnie kiedyś zatrzymać
więc stałeś się tego powodem
Od biegu jestem czerwony
Bardzo dużo myśli wchodzi mi teraz do głowy
Choć jestem na to za młody
Ludzie nie zmiennie gotują mi chorą rozrywkę która mnie rozdziera na dwie połowy
Chcą zmienić kim jestem i kim kiedyś będę
Lecz nie do tego zostałem stworzony
Na to mam własne sposoby
Uważaj z kim trzymasz się dziękuję wam bardzo
Gdyby nie parę osób z tamtych paru osób tamte parę osób by poleciało na dno
Tylko przeze mnie by stało się to prawdziwy anarchol
I czuję pustkę przez to mój uśmiech
Będzie odkładany trochę na później
Bo muszę uciec uciekasz ze mną?
Czy aby na pewno tworzymy tu dwu tlen
Tworzymy dwubieg może odwiedzimy Ustkę
Chcę twoje usta bez ustępstw trochę to chore ale dopiero gdy umrę pozwolę ci umrzeć
Trochę to chore czasami zamiast widzieć drogę to widzę karambol
Chociaż to nie moje auto chyba będzie jak ostatnio
Ostatnio dodałem przez siebie nie aneksowany dokument o światło
Patrzy na mnie całe miasto gdy sięgam po karbon
Zakupiłem dużo farb
By namalować nowy świat
By spełnić marzenie by zrozumieć siebie i przekierować cały rap
Może ty nie zrozumiesz mnie
Może nikt takim nie pozna mnie
Czasami by zrozumieć co mówię można tylko przez tekst
Zostałem otruty
topienie się w basie i doświadczanie lasu sprawia dziś że chodzę skuty
Dawać mi wszystkie kierunki
Na długie trasy przygotowałem grube buty
Chodzę tak jakbym został wysnuty
Chce wstawić okna w murach albo dziury
Czuje się jakby podłożem chmury
To wszystko głowie, wyobrażam góry
Wrzucony kolejny bieg
Raduje się gdy spadnie śnieg
Raduje się gdy świeci słońce
Bo daje nadzieje że kiedyś zapadnę w sen
Narazie biegnę po szczyt
Syk, słyszę gdy biegnę po swoje
Chciałeś mnie kiedyś zatrzymać
więc stałeś się tego powodem
Od biegu jestem czerwony
Bardzo dużo myśli wchodzi mi teraz do głowy
Choć jestem na to za młody
Ludzie nie zmiennie gotują mi chorą rozrywkę która mnie rozdziera na dwie połowy
Chcą zmienić kim jestem i kim kiedyś będę
Lecz nie do tego zostałem stworzony
Na to mam własne sposoby
Credits
Writer(s): Mikołaj Grott, Miłosz Grott
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.