Perła

Wszystko jest, tak jak miało być
Choć pierwotny szkic przewidywał więcej
Jakby siać i za garścią garść
Ziaren sypać na betonową połać

Albo płyn w wiadro lać bez dna
I próbować tą pustką gasić pożar

Jesteśmy winni
Stajemy się przypowieściami
Trochę inni
I aż zapiera mi dech
Będziemy perłą
Pomiędzy świecidełkami
Malutką, drogocenną
Otula nas ciepły mech

Miałem, wiem pytać, ale ten
Stamtąd zabrał mnie
W nie za fajne miejsce

Wracać chcę
Problem w tym jest, że
W embrionalnym śnie
A ty mówisz mi, że

Jesteśmy winni
Stajemy się przypowieściami
Trochę inni
I aż zapiera mi dech
Będziemy perłą
Pomiędzy świecidełkami
Malutką, drogocenną
Otula nas ciepły mech

Jesteśmy winni
Stajemy się przypowieściami
Trochę inni
I aż zapiera mi dech
Będziemy perłą
Pomiędzy świecidełkami
Malutką, drogocenną
Otula nas ciepły mech



Credits
Writer(s): Błażej Król
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link