Kiedy Opadnie Kurz
Kiedy opadnie, kiedy opadnie, kiedy opadnie kurz
Życie niestety jest rodzajem szaleństwa,
lecz przestaniesz szukać w nim swojego miejsca dopiero gdy opadnie kurz.
Póki co spoglądasz na rozległy pejzaż,
na którym ścierają się armie zagubionych dusz.
I kurz podnosi się spod rozbieganych stóp jak kurtyna.
I póki życie trwa teatr życia wśród gestów, słów, działań, wyobrażeń, znaczeń,
które tracą sens, wystarczy, że zmienisz scenografię.
Osadzeni w rolach, które bierzemy za siebie,
to więzienie, w które wtrąciło nas otoczenie
i ten kurz, szklany klosz narzuconych ram,
w którym możemy być tylko tym, na co pozwoli nam przeznaczenie.
Splot okoliczności niezależnych od nas,
los jak kamień uderza w taflę życia i burzy obraz nieba nad nim,
lecz nie ma nad nim żadnych chmur
i tylko błękit zobaczysz, kiedy opadnie kurz.
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz
Kurtyny się odsłonią, kiedy opadnie kurz
Pójdziemy prostą droga, kiedy opadnie kurz
Zaczniemy żyć na nowo.
kiedy opadnie kurz x4
Po co ten cały hałas? O co ta cała walka?
W szklankach wody burze, nachalna nostalgia
Za innym życiem bez fałszu, bez kłamstwa.
Walka, z której pokolenia wracają na tarczach.
Wychowała nas Sparta, to jest nasz problem
Nie umiemy zbierać kwiatów, umiemy siać wojnę.
Sami wzbijamy tumany kurzu pod nieba skłon
Czytając boskie znaki w naszych własnych zaćmieniach Słońca.
A jednak czujemy, że szczęście nam ucieka wciąż
Mimo, że myślimy, że niewiele nam potrzeba do
Zmiany swego życia w takim jakim chcemy go lecz plany,
Które mamy, wciąż krzyżuje nieprzychylny los.
Może w nas jest przyczyna? My tworzymy świat.
Każde zaniechanie, drobi na winę w lawinie zła,
Nasze najmniejsze czyny wytyczają świata ruch,
Musimy nadać mu kierunek brat, i niech opada kurz.
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz
Kurtyny się odsłonią, kiedy opadnie kurz
Pójdziemy prostą droga, kiedy opadnie kurz
Zaczniemy żyć na nowo.
Kiedy opadnie kurz, będziemy w końcu sobą
Kiedy opadnie kurz, kurtyny się odsłonią
Kiedy opadnie kurz, pójdziemy prostą drogą
Kiedy opadnie kurz, zaczniemy żyć na nowo.
Kiedy opadnie kurz x4
Rozległy pejzaż zagubionych dusz,
Póki życie trwa my tworzymy świat,
Osadzeni w rolach;
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz.
Życie niestety jest rodzajem szaleństwa,
lecz przestaniesz szukać w nim swojego miejsca dopiero gdy opadnie kurz.
Póki co spoglądasz na rozległy pejzaż,
na którym ścierają się armie zagubionych dusz.
I kurz podnosi się spod rozbieganych stóp jak kurtyna.
I póki życie trwa teatr życia wśród gestów, słów, działań, wyobrażeń, znaczeń,
które tracą sens, wystarczy, że zmienisz scenografię.
Osadzeni w rolach, które bierzemy za siebie,
to więzienie, w które wtrąciło nas otoczenie
i ten kurz, szklany klosz narzuconych ram,
w którym możemy być tylko tym, na co pozwoli nam przeznaczenie.
Splot okoliczności niezależnych od nas,
los jak kamień uderza w taflę życia i burzy obraz nieba nad nim,
lecz nie ma nad nim żadnych chmur
i tylko błękit zobaczysz, kiedy opadnie kurz.
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz
Kurtyny się odsłonią, kiedy opadnie kurz
Pójdziemy prostą droga, kiedy opadnie kurz
Zaczniemy żyć na nowo.
kiedy opadnie kurz x4
Po co ten cały hałas? O co ta cała walka?
W szklankach wody burze, nachalna nostalgia
Za innym życiem bez fałszu, bez kłamstwa.
Walka, z której pokolenia wracają na tarczach.
Wychowała nas Sparta, to jest nasz problem
Nie umiemy zbierać kwiatów, umiemy siać wojnę.
Sami wzbijamy tumany kurzu pod nieba skłon
Czytając boskie znaki w naszych własnych zaćmieniach Słońca.
A jednak czujemy, że szczęście nam ucieka wciąż
Mimo, że myślimy, że niewiele nam potrzeba do
Zmiany swego życia w takim jakim chcemy go lecz plany,
Które mamy, wciąż krzyżuje nieprzychylny los.
Może w nas jest przyczyna? My tworzymy świat.
Każde zaniechanie, drobi na winę w lawinie zła,
Nasze najmniejsze czyny wytyczają świata ruch,
Musimy nadać mu kierunek brat, i niech opada kurz.
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz
Kurtyny się odsłonią, kiedy opadnie kurz
Pójdziemy prostą droga, kiedy opadnie kurz
Zaczniemy żyć na nowo.
Kiedy opadnie kurz, będziemy w końcu sobą
Kiedy opadnie kurz, kurtyny się odsłonią
Kiedy opadnie kurz, pójdziemy prostą drogą
Kiedy opadnie kurz, zaczniemy żyć na nowo.
Kiedy opadnie kurz x4
Rozległy pejzaż zagubionych dusz,
Póki życie trwa my tworzymy świat,
Osadzeni w rolach;
Będziemy w końcu sobą kiedy opadnie kurz.
Credits
Writer(s): Jaruszewski Jaroslaw Jozef, Skiba Rafal
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.