Dla Pewnego Swego
Rzeknij coś na ten temat
Gdy czegoś bardzo mocno chcę
Wtedy problemu nie ma, znasz ten schemat
Olej każdy dylemat, jest zbędny
Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść, ja Ci powiem, tędy
Nie spadaj jak liść na ziemię
Pnij się do góry, spełniaj swe marzenia
Tak już jest jest z pokolenia na pokolenie
Żeby mieć, trzeba mocno tego chcieć
To logiczne jak sieć, widzisz cel – wyciąg rękę i leć za nim
Samo gadanie na nic, dla pewnego swego nie ma granic
Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci
Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci
Miejcie w pamięci, wszyscy razem wzięci oponenci
Mogą dziś nosem kręcić i życie spędzić na niczym
Do każdego kogo to dotyczy – zrób nastepny ruch zamiast wciąż sie byczyć
To wyczyn, na który chyba Cię stać
Nie masz nic do stracenia, więc nie musisz się bać
Nic tylko trwać i stawiać kolejne kroki
H I P- H O P sprawa nie cierpiącą zwłoki
To łączy ludzi jak walkie-talkie
Jak góry, stoki, jak świat długi i szeroki jest
Kiedy chcę, potrafię się zmobilizować do działania
To kwestia obierania celów i ich osiągania
Starania nie wystarczą do wykonania zadania
Zawsze jest od zajebania załatwiania i biegania
Jestem tu od nadawania sprawom toku
Od wykonywania i wydawania na nie wyroku
Odkładania ich ad acta
Będziesz w szoku
Nie spodziewałeś się tego nawet po samochodzie roku
Czlowieku
Przecież wiesz, że jesteś w stanie załatwić wszystko
Tak jak załatwiasz bakanie
Podejmij wyzwanie i postaw na kombinowanie
Przestaw sie na działanie
Zostaw gadanie na ostatnim planie
Weź się za realizowanie swoich marzeń
Chcieć – oznacza wpływać na przebieg wydarzeń
To takie naturalne – bać się mocnych wrażeń
Lecz wiadomo – nikt nie wyjdzie z tego gówna bez obrażeń
Jeśli mam na coś ochote, resztę odkładam na potem
To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem
Przestaje być kłopotem, bowiem wiem, że galopem
Można znaleźć się między kowadłem a młotem
Bo każdy, nawet najmniejszy orzech do zgryzienia
Aby okazał sie pestką, jest kwestią do przemyślenia
A więc pomóż sobie, rusz głową, zamiast stawać na głowie
To recepta, bądź czynny, aktywny jak wulkan Etna
Na życie mam metodę, co daje wolność i swobodę
Jeśli wiem czego chcę, brnę nie idąc na ugodę
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Nic trudnego
Nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Gdy czegoś bardzo mocno chcę
Wtedy problemu nie ma, znasz ten schemat
Olej każdy dylemat, jest zbędny
Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść, ja Ci powiem, tędy
Nie spadaj jak liść na ziemię
Pnij się do góry, spełniaj swe marzenia
Tak już jest jest z pokolenia na pokolenie
Żeby mieć, trzeba mocno tego chcieć
To logiczne jak sieć, widzisz cel – wyciąg rękę i leć za nim
Samo gadanie na nic, dla pewnego swego nie ma granic
Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci
Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci
Miejcie w pamięci, wszyscy razem wzięci oponenci
Mogą dziś nosem kręcić i życie spędzić na niczym
Do każdego kogo to dotyczy – zrób nastepny ruch zamiast wciąż sie byczyć
To wyczyn, na który chyba Cię stać
Nie masz nic do stracenia, więc nie musisz się bać
Nic tylko trwać i stawiać kolejne kroki
H I P- H O P sprawa nie cierpiącą zwłoki
To łączy ludzi jak walkie-talkie
Jak góry, stoki, jak świat długi i szeroki jest
Kiedy chcę, potrafię się zmobilizować do działania
To kwestia obierania celów i ich osiągania
Starania nie wystarczą do wykonania zadania
Zawsze jest od zajebania załatwiania i biegania
Jestem tu od nadawania sprawom toku
Od wykonywania i wydawania na nie wyroku
Odkładania ich ad acta
Będziesz w szoku
Nie spodziewałeś się tego nawet po samochodzie roku
Czlowieku
Przecież wiesz, że jesteś w stanie załatwić wszystko
Tak jak załatwiasz bakanie
Podejmij wyzwanie i postaw na kombinowanie
Przestaw sie na działanie
Zostaw gadanie na ostatnim planie
Weź się za realizowanie swoich marzeń
Chcieć – oznacza wpływać na przebieg wydarzeń
To takie naturalne – bać się mocnych wrażeń
Lecz wiadomo – nikt nie wyjdzie z tego gówna bez obrażeń
Jeśli mam na coś ochote, resztę odkładam na potem
To staje się priorytetem, a milczenie, które złotem
Przestaje być kłopotem, bowiem wiem, że galopem
Można znaleźć się między kowadłem a młotem
Bo każdy, nawet najmniejszy orzech do zgryzienia
Aby okazał sie pestką, jest kwestią do przemyślenia
A więc pomóż sobie, rusz głową, zamiast stawać na głowie
To recepta, bądź czynny, aktywny jak wulkan Etna
Na życie mam metodę, co daje wolność i swobodę
Jeśli wiem czego chcę, brnę nie idąc na ugodę
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Nic trudnego
Nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Dla pewnego swego i chcącego nic trudnego
Credits
Writer(s): Sebastian Salbert, Wojciech Pawel Alszer, Piotr Luszcz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.