Dzień Najwyżej Dwa

Stworzyć chcesz mały świat
Dla swego uśmiechu
Chciałabyś iść pod wiatr
Nie dochodząc grzechu

Pytasz mnie, ile dni
Jeszcze jest przed nami
I swój wzrok wpinasz wciąż
W bezgwiezdny aksamit

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Nie odnajdziesz w swoich snach
Zimy i jesieni

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Ty zrozumiesz, ile jest
Nieba tu, na ziemi

Jesteś wciąż bliska snu
Na granicy cienia
Stawiasz swój pasjans dat
W których są marzenia

Lato w nich złote jest
A wiosna zielona
Złoto Twe, zieleń Twą
Wezmę w swe ramiona

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Nie odnajdziesz w swoich snach
Zimy i jesieni

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Ty zrozumiesz, ile jest
Nieba tu, na ziemi

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Nie odnajdziesz w swoich snach
Zimy i jesieni

Jeszcze dzień, najwyżej dwa
Wszystko się odmieni
Ty zrozumiesz, ile jest
Nieba tu, na ziemi



Credits
Writer(s): Seweryn Krajewski, Krzysztof Drzewiecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link