Wciąż bardziej obcy

Są dni, kiedy mowię: "dość"
Żyje chyba sobie sam na złosć
Wciaż gram, śpiewam, jem i spię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie

Wciaż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciaż jestem obcy
Wciaż bardziej obcy wam i sobie sam

Ktoś znów wczoraj mowił mi
Trzeba przecież kochać coś, by żyć
Mieć gdzieś jakiś własny ląd
Choćby o te dziesiec godziń stąd

Wciaż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciaż jestem obcy
Wciaż bardziej obcy wam i sobie sam

Wciaż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciaż jestem obcy
Wciaż bardziej obcy wam i sobie sam

Obcy...
Obcy...
Obcy...
Obcy...



Credits
Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Andrzej Mogielnicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link